Rekrutacja: czy można pytać o karalność

Justyna Klupa
opublikowano: 2023-09-26 20:00

Pracodawca może oczekiwać od kandydatów podania informacji o ich kryminalnej przeszłości, ale tylko wtedy, gdy prawo stawia wymóg niekaralności na stanowisku, o które się ubiegają.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • Czy pytania o karalność są legalne?
  • Kiedy można oczekiwać od kandydata zaświadczenia o niekaralności?
  • Czy przedsiębiorca ponosi jakąkolwiek odpowiedzialność za zadawanie niedozwolonych pytań?
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Rekrutujący przedsiębiorca może podczas rozmowy kwalifikacyjnej zadawać kandydatowi do pracy różne pytania, nie ma jednak pełnej dowolności w ich doborze. Prawo dość mocno ogranicza pod tym względem swobodę rekruterów.

Zgodnie z art. 22(1) par. 1 Kodeksu pracy przedsiębiorca może żądać od osoby ubiegającej się o zatrudnienie w jego firmie podania takich danych jak: imię i nazwisko, data urodzenia i dane kontaktowe. Dozwolone są również pytania o posiadane wykształcenie, kwalifikacje zawodowe i przebieg kariery.

Prawo umożliwia przedsiębiorcy ubieganie się również o dodatkowe informacje od kandydata. Ich lista wymieniona jest w art. 22(1) par. 3 Kodeksu pracy. Wśród nich nie ma jednak często pojawiającego się podczas rekrutacji pytania o niekaralność. Czy to oznacza, że pracodawca nie ma prawa prosić potencjalnego pracownika o informacje na temat jego ewentualnej przeszłości kryminalnej? Okazuje się, że w niektórych sytuacjach rekruter może pytać kandydata o takie kwestie lub oczekiwać dostarczenia przez niego zaświadczenia o niekaralności. Kiedy jest to dozwolone?

Przedsiębiorca może oczekiwać od kandydata informacji na temat jego przeszłości kryminalnej i przedstawienia odpowiedniego zaświadczenia tylko wtedy, gdy prawo stawia wymóg niekaralności na stanowisku, o które ten ostatni się ubiega. Chodzi np. o stanowisko w administracji publicznej.

Co ważne, zaświadczenia z Krajowego Rejestru Karnego (KRK) można żądać wyłącznie od kandydata, a nie od już zatrudnionego w firmie pracownika.

Samo zadawanie niedozwolonych pytań nie jest zagrożone jakimikolwiek sankcjami. Warto jednak pamiętać, że w sytuacji, gdy przedsiębiorca odrzucił aplikację kandydata, który odpowiedział na niewygodne pytanie, może zostać posądzony o dyskryminację. Na tej podstawie naraża się na odpowiedzialność wykroczeniową. Czyn ten jest zagrożony karą grzywny w wysokości nie niższej niż 3000 zł.

Poza tym pracodawca naruszający zasadę równego traktowania w zatrudnieniu może ponieść odpowiedzialność odszkodowawczą na gruncie prawa pracy. Wiąże się to z ryzykiem zapłaty odszkodowania takiemu kandydatowi w wysokości nie niższej niż minimalne wynagrodzenie za pracę.

Ponadto warto dodać, że na przedsiębiorcę, który zbiera dane osobowe podczas rekrutacji w sposób naruszający przepisy RODO, może zostać nałożona kara administracyjna przez Urząd Ochrony Danych Osobowych.