Resort łączności odrzuci skargi Netii i Aster City

Siemieniec Tomasz
opublikowano: 1999-01-25 00:00

Resort łączności odrzuci skargi Netii i Aster City

Ministerstwo Łączności odrzuci protesty Netii i Aster City w sprawie zwycięstwa EL-Netu na telekomunikacyjną koncesję w Warszawskiem. Operatorzy otrzymają od resortu uzasadnienie takiej decyzji.

Proces koncesyjny nie został jeszcze zakończony. Ministerstwo Łączności wszczęło natomiast postępowanie, które ma wyjaśnić prawidłowość oceny oferty El-Netu dokonanej przez komisję przetargową. Można zatem przypuszczać, że argumenty przedstawione przez Netię i Aster City w pismach przesłanych do resortu zostaną jednak uwzględnione.

Wszystko wskazuje zatem na to, że sprawa przyznania koncesji El-Netowi nie została jeszcze zakończona. Ministerstwo Łączności bada obecnie wszelkie okoliczności, które zgodnie z art. 18 ustawy o łączności mogłyby uniemożliwić wydanie koncesji zwycięskiej firmie. Rezultaty tych prac powinny być wkrótce ujawnione.

Przetarg na koncesje telekomunikacyjną na Warszawskie został rozstrzygnięty 16 grudnia. Proces koncesyjny nie został jednak wówczas zakończony. Przetarg, który jest tylko jednym z jego etapów, wygrał El-Net, spółka kontrolowana przez Elektrim. Dwaj konkurenci tej firmy: Netia i Aster City wysłały do Ministerstwa Łączności pisma, w których zwracały uwagę na uchybienia w ocenie oferty El-Netu, dokonanej przez komisję przetargową. Chodziło głównie o nieuwzględnienie w ocenie informacji dotyczących zatajenia przez Elektrim przed KPWiG istotnych informacji dotyczących działalności El-Netu. Zatajone fakty ujawniła 18 grudnia „Rzeczpospolita“. Przetarg został rozstrzygnięty dwa dni wcześniej.

Można zatem spekulować, że gdyby ministerialna komisja wiedziała wcześniej o wpadkach Elektrimu, dotyczących zatajenia informacji o El-Necie i Polskiej Telefonii Cyfrowej, zwycięzcą przetargu zostałaby zupełnie inna firma.

El-Net uzyskałby bowiem o wiele mniej punktów za wiarygodność, a jest to najważniejsza i najwyżej punktowana kategoria w ocenie ofert kandydatów startujących w przetargu. Można za nią uzyskać aż 50 ze 140 możliwych punktów.

Tomasz Siemieniec