Resource Partners zbudują biznes z klocków

Marcel ZatońskiMarcel Zatoński
opublikowano: 2024-12-22 20:00

Fundusz private equity zainwestował w Cobi, producenta zabawek specjalizującego się w klockach konstrukcyjnych. Liczy na wzrost sprzedaży m.in. dzięki rynkom zagranicznym.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Zabawki interesują nie tylko dzieci — interesują też fundusze private equity. Fundusz Resource Partners za nieujawnioną kwotę kupił mniejszościowy pakiet w firmie Cobi produkującej i dystrybuującej zabawki, przede wszystkim klocki konstrukcyjne. Transakcja czeka jeszcze na zgodę UOKiK.

— Klocki konstrukcyjne to w ostatnich latach jedyny wyraźnie rosnący segment rynku zabawek. Rośnie dlatego, że jego grupa docelowa przesunęła się z dzieci w kierunku tzw. kidults, czyli nie tylko osób w wieku 12+, ale również dorosłych. Takie produkty stały się substytutem modelarstwa dla pasjonatów. Cobi zbudowało w tej niszy bardzo silną pozycję, stając się trzecim producentem klocków w Europie — mówi Małgorzata Bobrowska, partnerka zarządzająca w Resource Partners.

Historyczne klocki

Fundusz kupuje 40 proc. udziałów od założycieli. Firmę pod koniec lat 80. stworzył Robert Podleś, który jest jej prezesem i po wejściu nowego inwestora nim pozostanie. Cobi specjalizuje się przede wszystkim w klockach o charakterze militarnym — modelach czołgów czy pojazdów wojskowych z różnych okresów historycznych. Takich produktów w ofercie nie ma lider globalnego klockowego rynku, czyli Lego.

— Robert Podleś stworzył bardzo silną firmę, która w ostatnich latach mocno zainwestowała w rozbudowę mocy produkcyjnych w Mielcu, praktycznie podwajając potencjał. Klocki historyczne to nisza, w której klientami są bardzo lojalni pasjonaci, znający świetnie modele i z napięciem czekający na nowe produkty. Naszym zdaniem takich nisz na rynku jest więcej. Chcemy, by Cobi się w nich rozwijało, a nie wypuszczało produkty podobne do innych graczy rynkowych — tłumaczy Małgorzata Bobrowska.

Zabawkowa nisza

Prawie 80 proc. sprzedaży spółka generuje poza Polską.

— Główne rynki to USA, Wielka Brytania, Niemcy i Francja. Spółka zaczęła też rozwijać się m.in. we Włoszech i w Japonii, z myślą o której w ubiegłym roku stworzyła specjalne serie klocków. Jako inwestor chcemy pomóc spółce w ekspansji, wykorzystując nasze kompetencje w sprzedaży bezpośredniej do konsumentów i budowaniu wokół produktów internetowej społeczności — mówi Małgorzata Bobrowska.

Obecnie Cobi sprzedaje produkty we własnym e-sklepie, na platformach marketplace'owych i poprzez dystrybutorów.

— Nie zamierzamy rezygnować z żadnych kanałów sprzedaży, ale potencjał wyraźnego wzrostu widzimy przede wszystkim we własnej platformie e-sklepowej, wokół której można zbudować silny element społecznościowy. Tak działaliśmy wcześniej m.in. w Maczficie, w którym wielofunkcyjna aplikacja pozwalała nam na lojalizowanie klientów. W sprzedaży internetowej największym kosztem jest budowanie ruchu i przyciąganie klientów, więc zbudowanie aktywnej społeczności może znacznie zmniejszyć koszty sprzedaży — tłumaczy Małgorzata Bobrowska.

W 2023 r. Cobi miało 165,8 mln zł skonsolidowanych przychodów, o 2 proc. mniej niż rok wcześniej, 45 mln zł EBITDA (zysku operacyjnego powiększonego o amortyzację) i 19 mln zł zysku netto.

— Spółka generuje gotówkę i ma za sobą duże inwestycje w zakład produkcyjny, więc teraz priorytetem będzie wzmocnienie aspektu komercyjnego. W przyszłości nie wykluczamy żadnego scenariusza wyjścia z tej inwestycji. Przy większej skali Cobi może stać się atrakcyjne dla inwestorów giełdowych, zwłaszcza że ten segment jest słabo reprezentowany na GPW. Może być też atrakcyjne dla inwestorów strategicznych oraz kolejnych funduszy budujących większe grupy na rynku zabawek — mówi Małgorzata Bobrowska.

Funduszowe plany

Dla Resource Partners to czwarta inwestycja w ramach trzeciego funduszu zebranego w 2022 r. Poprzednimi były Deeper, produkujący sondy dla wędkarzy, zajmujący się wynajmem samochodów na lotniskach Flex To Go oraz rumuńska platforma do zamawiania biletów lotniczych ITH, która w Polsce działa pod szyldem Fru.pl.

— W ramach nowego funduszu mamy jeszcze przestrzeń na trzy inwestycje. Prowadzimy rozmowy, do kolejnych transakcji może dojść już w pierwszym półroczu 2025. Podobnie jak w poprzednim funduszu inwestujemy w spółki zarabiające na hobby i spędzaniu wolnego czasu, ale patrzymy na cały wachlarz firm, które działają na rynku konsumenckim. Chcemy mieć zdywersyfikowany portfel, więc najbliższe inwestycje nie będą już raczej dotyczyły producentów wyrobów hobbystycznych — zastrzega Małgorzata Bobrowska.

Aktywność transakcyjna funduszy private equity w Polsce i regionie w ostatnim roku była w najlepszym razie umiarkowana.

— Procesy transakcyjne są dłuższe i trudniejsze. W trudnym otoczeniu makroekonomicznym, po fali inflacji i zwiększeniu ostrożności konsumentów, bieżące wyniki spółek rzadko spełniają plany budżetowe. To negatywnie wpływa na możliwe do osiągnięcia wyceny, a sprzedający są przywiązani do wskaźników, które można było osiągnąć jeszcze kilka lat temu. Na polskim rynku nie brakuje jednak ciekawych projektów dla inwestorów finansowych — mówi partnerka zarządzająca Resource Partners.

Trzy pytania do Roberta Podlesia, założyciela i prezesa Cobi
Dzięki inwestorowi będzie łatwiej
Dzięki inwestorowi będzie łatwiej

PB: Dlaczego zdecydował się pan na pozyskanie inwestora?

Robert Podleś: Bo chcę zapewnić firmie, zatrudniającej łącznie ponad 500 osób, stabilny rozwój. W marcu tego roku mieliśmy to nieszczęście, że doszło do pożaru, który zniszczył jedną z hal produkcyjnych. Sparaliżowało to pracę na kilka tygodni i doprowadziło do znacznych strat materialnych. Tydzień później zmarł mój ojciec. Uznałem wtedy, że Cobi potrzebuje inwestora, który mógłby wspomóc firmę - nawet nie tyle kapitałowo, bo mamy pieniądze i inwestujemy regularnie, tylko pod kątem zarządczym.

Nie sprzedał pan całego biznesu, tylko pakiet mniejszościowy...

Nie wybieram się na emeryturę i mam dwóch synów, z których jeden może przejąć biznes, ale synowie mają też własne życie i niekoniecznie muszą tego chcieć. Miałem oferty i na pakiet większościowy, i na całość biznesu, ale to mnie nie interesowało. Cobi ma zbyt duży potencjał, by na tym etapie z niego wychodzić. Pozostaję cały czas za sterami grupy, ale teraz będzie mnie wspierał inwestor i sprowadzeni przez niego ludzie, w tym znany i szanowany menedżer z wieloletnim doświadczeniem w branży, który dołączy do zarządu. Taka była też moja idea przy podpisywaniu umowy - nie chodziło o to, by przyszedł fundusz i zajął się finansami, tylko o to, by pozyskać merytoryczne wsparcie w ekspansji.

Jak ma wyglądać ta ekspansja?

Realizujemy od 2022 r. szeroko zakrojony pięcioletni plan inwestycyjny z budżetem na poziomie 80 mln zł. Mamy większe moce i możemy znacznie zwiększyć sprzedaż. Udział eksportu w wynikach zbliża się już do 80 proc., za co odpowiadają przede wszystkim Stany Zjednoczone i Europa Zachodnia. Sytuacja jest jednak niepewna, zwłaszcza w Niemczech, gdzie widoczny jest głęboki kryzys i większość firm z naszej branży przestała rosnąć. My nadal rośniemy, zwłaszcza dzięki kategorii tzw. kidults. To przede wszystkim w niej chcemy się rozwijać, mamy kilkanaście pomysłów, pozyskujemy nowe licencje i już w przyszłym roku będziemy wprowadzać na rynek nowe serie rozpoznawalnych produktów. Strategia w zasadzie się nie zmienia - będziemy robić to, co do tej pory, tylko w większej skali. Mogliśmy to robić samodzielnie, ale dzięki inwestorowi będzie łatwiej.

Majątek w zabawkach

Globalny rynek zabawek jest wart około 90 mld USD i się kurczy. W 2023 r. sprzedaż spadła o około 3 proc. W Polsce jednak, według danych RMD Research, ciągle rośnie, na co składa się nie tylko inflacyjny wzrost cen, ale również wzrost wolumenu. Zdecydowanie największe jest na nim wywodzące się z Danii Lego, którego przychody na polskim rynku sięgają 1 mld zł. Trzykrotnie mniejszą sprzedaż notuje Mattel, znany m.in. z lalek Barbie. Na najniższym stopniu podium jest największy producent zabawek z krajowym kapitałem, czyli kontrolowany przez rodzinę Wierzbickich Trefl, produkujący m.in. puzzle i gry planszowe. Jego przychody w 2023 r. tylko na krajowym rynku sięgnęły około 150 mln zł i były nieco większe od przychodów Hasbro, czyli amerykańskiego giganta, wicelidera globalnego rynku. Na liście największych producentów zabawek w Polsce Cobi jest 12. Wśród firm z polskim kapitałem większy jest tylko Trefl.