Koksownia Przyjaźń w Dąbrowie Górniczej zakończyła realizację rozpoczętego w 2003 r. planu restrukturyzacji, w ramach którego m.in. zmieniono prawną formułę działania firmy i oddłużono ją poprzez zamianę części długu na udziały - podała w poniedziałek spółka w komunikacie.
Postępowanie restrukturyzacyjne firmy, działającej wówczas pod nazwą Zakłady Koksownicze "Przyjaźń", zostało wszczęte w lutym 2003 r. na mocy ustawy o pomocy publicznej dla przedsiębiorców o szczególnym znaczeniu dla rynku pracy. W październiku 2003 r.
prezes Agencji Rozwoju Przemysłu zatwierdził plan restrukturyzacji koksowni. Plan miał zostać zrealizowany najpóźniej do października 2005 r.
Kilka dni temu prezes Agencji, na wniosek zarządu koksowni, wydał decyzję o zakończeniu postępowania restrukturyzacyjnego spółki. Dzięki temu koksownia może m.in. zatrudniać nowych pracowników oraz obejmować akcje lub udziały w spółkach, wnosić do nich aportem majątek itp. W trakcie restrukturyzacji nie było to możliwe.
Zakończenie restrukturyzacji otwiera drogę zarówno do udziału koksowni w procesach konsolidacyjnych (w ramach grupy węglowo-koksowej, skupionej wokół Jastrzębskiej Spółki Węglowej), jak i do realizacji programu inwestycyjnego (budowa dwóch nowych baterii koksowniczych), szacowanego na ok. 350 mln euro.
W ramach restrukturyzacji sfinalizowano m.in. trwający od 2000 r. proces prywatyzacji bezpośredniej koksowni, poprzez wniesienie przedsiębiorstwa państwowego ZK Przyjaźń do spółki z ograniczoną odpowiedzialnością pod nazwą Koksownia Przyjaźń.
Następnym krokiem była ugoda restrukturyzacyjna, zgodnie z którą część zadłużenia firmy zamieniono na kapitał zakładowy spółki, wynoszący obecnie ponad 831 mln zł. Udziały w koksowni objęło 26 wierzycieli - najwięksi to Jastrzębska Spółka Węglowa (47 proc.), Polskie Koleje Państwowe (37 proc.), Skarb Państwa (11 proc.) i Kompania Węglowa (5 proc.).
Ponadto koksownia zredukowała zobowiązania publicznoprawne, płacąc z tego tytułu ponad 162 mln zł, które nie podlegały umorzeniu. Obecnie firma na bieżąco płaci wszystkie podatki i inne zobowiązania wobec budżetu i związanych z nim instytucji. Przyjaźń odzyskała płynność finansową i konkurencyjność, a także osiągnęła znacznie wyższe od zakładanych zyski i wskaźniki rentowności.
Koksownia Przyjaźń dysponuje zdolnościami produkcyjnymi rzędu ok. 2,5 mln ton koksu rocznie (30 proc. całej polskiej produkcji), które są obecnie wykorzystywane w całości. Dwie nowe baterie, których budowa jest planowana, zwiększyłyby zdolności produkcyjne o 1,4 mln ton rocznie. Rozbudowa mocy to konieczność, wywołana niespotykaną od lat światową koniunkturą na koks, która - według ekspertów - ma charakter wieloletni.
Dzięki koniunkturze, koksownia Przyjaźń, jeszcze dwa lata temu zagrożona bankructwem, stała się bardzo dochodową firmą. W ubiegłym roku po raz pierwszy od dawna osiągnęła zysk. Według wcześniejszych informacji, po trzech kwartałach 2004 zysk netto przekroczył 0,5 mld zł, a przychody już teraz są większe niż w całym ubiegłym roku. Koksownia spodziewa się zamknięcia roku zyskiem netto rzędu 650 mln zł.
Najdalej na początku przyszłego roku Koksownia Przyjaźń ma stać się częścią tworzącej się grupy kapitałowej, skupiającej Jastrzębską Spółkę Węglową oraz koksownie w Wałbrzychu i Zabrzu. Do 2006 r. mniejszościowy pakiet akcji takiej grupy miałby trafić na warszawską giełdę w ofercie publicznej.