Riksbank rozważał 50-pkt obniżkę stóp

Tadeusz Stasiuk, Bloomberg
opublikowano: 2024-08-26 11:55

Protokoły z sierpniowego posiedzenia szwedzkiego banku centralnego pokazały, że decydenci rozważali głębszą redukcję stóp procentowych, niż ta do której ostatecznie doszło. Wybrano opcję większej przewidywalności zabezpieczając się przed ewentualnymi zawirowaniami na rynkach.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W ubiegłym tygodniu szwedzki Riksbank obniżył referencyjną stawkę procentową o 25 punktów bazowych. Była to druga po majowej redukcja stawek, w efekcie czego benchmarkowa stawka zeszła do poziomu 3,50 proc. Niemniej decydenci analizowali możliwość większej, sięgającej 50 pkt bazowych redukcji. Nie znaleźli jednak dla niej uzasadnienia.

Postawiono na bardziej stonowane redukcje kosztów pieniądza uznając, że zwiększają one przewidywalność i lepiej rozwiązują kwestię niepewności w obecnym systemie, w którym posiedzenia banku w sprawie stóp procentowych odbywają się częściej. Zasygnalizowano równocześnie, że stawki mogą być obniżone na wszystkich trzech pozostałych posiedzeniach w tym roku.

Zdaniem Anny Berman, wiceprezes Riksbanku, bank centralny nie znajduje się w sytuacji gwałtownie zmieniających się perspektyw gospodarczych i rozwoju inflacji i obecnie ma osiem posiedzeń politycznych rocznie w porównaniu z pięcioma w 2022 r., co zmniejsza potrzebę cięć stawek w wyższej skali.

Stopy procentowe mogą spaść do zaledwie 2,75 proc. pod koniec bieżącego roku, w porównaniu z najniższym poziomem 3 proc. prognozowanym w czerwcu. Tymczasem od trzech miesięcy inflacja utrzymuje się poniżej celu banku centralnego na poziomie 2 proc. zaś gospodarka i konsumenci wywierają presję na mocniejsze cięcia stawek.