Młodzi lekarze mogą liczyć w tym roku w sumie na 10 tysięcy etatów, z czego 2,5 tysiąca - zupełnie nowych. "To jest nasza obietnica, stawiamy na młodych. Możemy powiedzieć – a tą informację mam sprzed pół godziny – że te miejsca rezydenckie będą w pełni finansowane przez budżet" - powiedziała naszej reporterce minister zdrowia Ewa Kopacz.
To bardzo dobra informacja - tym bardziej, że chodzi o kształcenie nowych specjalistów, na brak których tak bardzo narzekamy. Jak to jednak zwykle bywa, nie ma róży bez kolców. Rezydenci na wybór specjalizacji mają jeszcze tylko osiem dni, więc na informacje z resortu musieli czekać do ostatniej chwili. Minister Kopacz do sprawy podchodzi jednak dość niefrasobliwie. "I tak mamy w zapasie jeszcze osiem dni" - mówi.
Łatwo to mówić, będąc lekarzem z długim stażem pracy i w dodatku ministrem
zdrowia. Czy równie łatwo w kilka dni podjąć decyzję, która zaważy na dalszym
życiu?