Rolnicy w tym roku będą mogli skorzystać z dopłat z budżetu do składek z tytułu ubezpieczenia upraw rolnych i zwierząt gospodarskich - poinformował w Sejmie w piątek minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel, odpowiadając na pytanie posła Sławomira Leśniaka (PiS).
Przypomniał, że ustawa o ubezpieczeniach w rolnictwie uchwalona została w lipcu 2005 roku. Przewiduje ona, że dopłata z budżetu do 1 ha zbóż, kukurydzy, rzepaku i rzepiku wyniesie 40 proc. składki; do 1 ha upraw ziemniaków lub buraków cukrowych 35 proc. składki. Za ubezpieczenie jednego konia rolnik dostanie dopłatę w wysokości 45 proc. składki, natomiast krowy, owcy, kozy lub świni - 50 proc. składki.
Jak zaznaczył Jurgiel, uruchomienie takiej pomocy ze środków krajowych wymaga zgody Komisji Europejskiej. Ustawa o ubezpieczeniach w rolnictwie została przekazana do KE, która wniosła zastrzeżenia do dopłat od składek ubezpieczeniowych upraw i zwierząt spowodowanych przez ogień i eksplozje. Pismo w tej sprawie wpłynęło z KE do resortu rolnictwa w grudniu ubiegłego roku.
W związku z uwagami KE konieczne było dokonanie nowelizacji ustawy. Obecnie projekt noweli jest w trakcie prac sejmowych. 3 marca ministerstwo rolnictwa otrzymało zgodę na dopłaty do składek.
Minister poinformował, że rząd w tym tygodniu przyjął stosowne rozporządzenie, które umożliwia uruchomienie dopłat. Takie umowy rolnik będzie mógł zawrzeć z pięcioma towarzystwami ubezpieczeniowymi: PZU SA, Towarzystwem Ubezpieczeń Allianz Polska SA, Towarzystwem Ubezpieczeń Wzajemnych TUW, Concordia Polska TUW oraz Towarzystwem Ubezpieczeń i Reasekuracji Warta SA.
Resort rolnictwa szacuje, że w 2006 roku ubezpieczenia obejmą 1,6 mln ha upraw rolnych oraz 1,5 mln zwierząt gospodarskich. W tegorocznym budżecie zarezerwowano na ten cel 55 mln zł.