Wśród głównych przecen surowca traderzy wymieniają informację ze strony Arabii Saudyjskiej, że jej produkcja mogła osiągnąć nowy rekord i dane o rosnących zapasach „czarnego złota” w Stanach Zjednoczonych, co ponownie ożywiło obawy związane z rysikiem ogromnej nadpodaży.

W piątek kontrakty terminowe na ropę Brent tracą co najmniej 4,7 proc. co oznacza, że zapewne odnotują siódmą już z rzędu tygodniową przecenę.
Futures na Brent z opcją dostawy w styczniu zniżkowały około godziny 14:45 o 2,89 USD schodząc do poziomi 59,71 USD na londyńskiej giełdzie ICE Futures Europe. Tak skala przeceny oznaczałaby 11-proc. korektę w ujęciu tygodniowym. W stosunku do amerykańskiej odmiany WTI premia wynosiła 8,70 USD.
Z kolei sama WTI na nowojorskiej giełdzie towarowej Nymex taniała o 3,37 USD do poziomu 51,26 USD, co oznaczałoby około 9 proc. przecenę kontraktów w całym tygodniu. Z uwagi na Święto Dziękczynienia w czwartek nie było w USA handlu tym surowcem.