Ropa droższa z powodu spadku rezerw w USA

opublikowano: 2002-09-18 12:46

LONDYN (Reuters) - Kontrakty terminowe na ropę Brent podrożały w środę, ponieważ Amerykański Instytut Paliwowy (API) podał, że gwałtownie spadły zapasy ropy w USA. Wiadomość ta zepchnęła na dalszy plan wczorajszą informację, że Irak zgodził się na wpuszczenie na swoje terytorium inspektorów rozbrojeniowych ONZ.

Jednocześnie w japońskiej Osace spotykają się ministrowie ds. ropy kartelu eksporterów tego surowca - OPEC. Według sekretarza generalnego tej organizacji wśród państw członkowskich nie ma zgody, czy zwiększyć w czwartym kwartale limity wydobycia, ale jest prawdopodobne, że OPEC utrzyma je na dotychczasowym poziomie.

We wtorek ceny ropy spadły gwałtownie po podaniu przez ONZ informacji, że Irak zgodził się na wpuszczenie inspektorów rozbrojeniowych nie stawiając przy tym żadnych warunków wstępnych.

Szef oenzetowskich inspektorów, Hans Blix, spotkał się już z przedstawicielami strony irackiej, by omówić logistyczne szczegóły całego przedsięwzięcia. Kolejne spotkanie ma się odbyć w Wiedniu pod koniec września.

Ceny ropy wzrosły jednak, ponieważ AIP podał, że w tygodniu zakończonym 13 września zapasy ropy spadły o 6,4 miliona baryłek, do 292 milionów baryłek. W USA zbliża się zaś sezon grzewczy, kiedy popyt na ropę znacznie rośnie.

Listopadowe kontrakty terminowe na ropę podrożały o 19 centów, osiągając poziom 28,16 dolarów za baryłkę. ((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))