Ropa już tanieje

Maciej Zbiejcik
opublikowano: 2005-09-12 00:00

Ostatnie sesje pokazały, że notowania ropy są na dobrej drodze, by spaść do 60 USD. Jeszcze tydzień temu ropa na londyńskiej giełdzie kosztowała blisko 70 USD/baryłkę. W piątek jej kurs nie przekraczał już 65 USD. Ropa tanieje, bo konsumenci przestali akceptować wysokie ceny paliw.

Dostrzegła to Międzynarodowa Agencja Energii (IEA), która obniżyła swoje prognozy wzrostu popytu o 250 tys. baryłek dziennie. Nowe szacunki zakładają największe ograniczenia w Chinach (100 tys. baryłek dziennie). Dla innych państw azjatyckich, w tym Indii, Tajlandii i Indonezji, szacunki obniżono o 50 tys. baryłek dziennie. Powodem takich ograniczeń mają być wysokie ceny ropy. Mimo to eksperci z IEA oceniają, że w 2006 r. popytu na ropę w Chinach wyniesie 7,5 proc. wobec 3,4 proc. w 2005 r. Jednocześnie podtrzymali swoje prognozy wzrostu popytu na paliwa na 2006 r. na poziomie 1,77 mln baryłek dziennie.

Pojawiły się też nowe szacunki dotyczące strat wywołanych huraganem Katrina. W związku z wstrzymaniem produkcji przez niektóre amerykańskie rafinerie we wrześniu na rynku będzie mniej o 38 mln baryłek produktów naftowych, w tym benzyny, a także o 33 mln baryłek mniej ropy pochodzącej z Zatoki Meksykańskiej.