"Ropa po 60 USD spotka się z reakcją producentów łupkowych" (WYKRES DNIA)

Marek WierciszewskiMarek Wierciszewski
opublikowano: 2016-10-13 16:34

Wzrost cen ropy do 60 USD za baryłkę i utrzymanie się ich na tym pułapie doprowadzi do powrotu na rynek amerykańskich producentów technologią łupkową, oceniają specjaliści.

Od podjętej dwa tygodnie temu przez kartel OPEC decyzji o przywróceniu ograniczeń wydobycia ropy notowania odmiany brent surowca umocniły się o 10,4 proc. Według saudyjskiego ministra ds. ropy Khalida Al-Faliha porozumienie producentów umożliwi dojście cen do 60 USD za baryłkę jeszcze przed końcem roku. Jednak zdaniem Fatiha Birola, szefa Międzynarodowej Agencji Energetyki (IEA), dojście cen ropy już do takiego pułapu spotkałoby się ze zdecydowaną reakcją amerykańskich producentów łupkowych.

- W krótkim czasie mogłoby dojść do znacznego wzrostu produkcji w Ameryce Północnej, ale także w innych regionach, a wystarczyłoby do tego dojście cen do 60 USD za baryłkę – powiedział Fatih Birol w rozmowie z telewizją Bloomberg.

Amerykańscy producenci już teraz wracają na rynek, po tym jak od początku roku ceny ropy odbiły o  38 proc., wynika z danych firmy Baker Hughes. Liczba czynnych odwiertów naftowych wzrosła w USA na początku października do 428 i była o 30 proc. wyższa niż w dołku z maja. Podobne prognozy jak IEA formułują także inne instytucje.

Według JBC Energy dojście cen do 60 USD i utrzymanie się ich na tym pułapie wywindowałoby amerykańską produkcję w ciągu półtora roku nawet o 1,5 mln baryłek dziennie. Według Bjarne Schieldrop, głównego analityka rynków surowcowych w banku SEB w takim przypadku produkcja amerykańska wzrosłaby do końca przyszłego roku o 500 mln baryłek dziennie. Za sprawą przeceny ropy z 2015 r. produkcja amerykańska spadła do września do 8,4 mln baryłek dziennie, w porównaniu ze szczytem sięgającym 9,4 mln baryłek dziennie.


Zmiany liczby czynnych odwiertów naftowych w USA w ostatnich dwóch latach. Źródło: Baker Hughes, Bloomberg.

Zmiany liczby czynnych odwiertów naftowych w USA w ostatnich dwóch latach
Baker Hughes, Bloomberg