Goldman Sachs oczekuje, że na koniec roku ropa Brent będzie kosztować ok. 85 USD. W poprzedniej prognozie szacował cenę globalnego benchmarku na 95 USD. Do obniżki prognozy skłonił go słabszy niż oczekiwano popyt, szczególnie w Chinach. Przyczynia się do wzrostu globalnych zapasów surowca, które według firmy analitycznej Kpler wynosiły w maju w Chinach już 966 mln baryłek i były największe od 2 lat. Pięcioletnia średnia poziomu zapasów to 858 mln baryłek. Ropy na świecie nie brakuje, bo jak wskazują szacunki, Rosja zwiększa stale jej eksport pomimo zapowiedzi redukcji wydobycia, podkopując jednocześnie działania Arabii Saudyjskiej, które miały zahamować spadek ceny surowca.
Na zamknięciu sesji na NYMEX kurs baryłki ropy WTI z lipcowych kontraktów spadał o 4,4 proc. do 67,12 USD. Jest najniższy od marca. Ropa Brent z sierpniowych kontraktów taniała na ICE Futures Europe o 3,9 proc. do 71,84 USD. To jej najniższa cena od grudnia 2021 roku.