Władze Chin zasygnalizowały w poniedziałek determinację w działaniach stymulacyjnych, mających wyprowadzić krajową gospodarkę ze stagnacji. Zapowiedziały m.in. umiarkowanie luźną politykę pieniężną. Rynek przyjął to jako zapowiedź ożywienia popytu na surowce, w tym ropę. Dodatkowo jej cena rosła w związku z upadkiem reżymu w Syrii, co według analityków Rystad Energy pozwoli prezydentowi Donaldowi Trumpowi na bardziej zdecydowane działania wobec Iranu.
Na zamknięciu sesji na ICE Futers Europe ropa Brent z najmocniej handlowanych, lutowych kontraktów drożała o 1,4 proc. do 72,14 USD. Na NYMEX cena baryłki ropy WTI ze styczniowych kontraktów rosła na zamknięciu o 1,7 proc. do 68,37 USD.