Prezydent USA Donald Trump zarzucał Organizacji Krajów Eksportujących Ropę (OPEC) zawyżanie cen ropy i wezwał kartel do zwiększenia produkcji, aby obniżyć koszty paliwa przed wyborami do Kongresu USA, które zaplanowane są na 6 listopada.

Według źródeł, saudyjski minister energetyki Khalid al-Falih i jego rosyjski odpowiednik Alexander Novak zgodzili się podczas serii spotkań, aby podnieść produkcję od września do grudnia, ponieważ ropa zaczęła mocno przeć w kierunku 80 USD za baryłkę. Obecnie przekracza poziom 85 USD.
Rosjanie i Saudyjczycy zgodzili się „po cichu” dodawać baryłki na rynek, aby nie wyglądało to tak, że działają na polecenie Trumpa, aby pompować więcej ropy – mówi jedno ze źródeł.
Z kolei inne twierdzi, że „saudyjski minister powiedział sekretarzowi energetyki USA Rickowi Perry’emu, że Arabia Saudyjska zwiększy produkcję, jeśli jej klienci zażądają więcej ropy".