
W tym tygodniu opublikowany został szereg danych makro ze Stanów Zjednoczonych, w tym m.in. rozczarowujący wstępny odczyt PKB za I kwartał br. Rozbudził on obawy o sytuację gospodarczą w USA w kolejnych miesiącach, zważywszy na fakt, że oczekiwana jest kolejna podwyżka stóp procentowych w tym kraju.
Jednocześnie, producenci ropy naftowej nie zapowiadają już dalszych cięć produkcji. Wczoraj uwagę inwestorów na rynku ropy przyciągnęła wypowiedź Aleksandra Nowaka, wicepremiera Rosji, który ocenił, że OPEC+ nie dostrzega już potrzeby kolejnych obniżek limitów wydobycia ropy naftowej. Dla przypomnienia: niecały miesiąc temu rozszerzony kartel OPEC+ nieoczekiwanie ogłosił cięcie produkcji ropy o ponad milion baryłek dziennie, które ma wejść w życie w maju.

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne
Natomiast jeszcze wcześniej swoje indywidualne cięcia o 500 tys. baryłek dziennie ogłosiła Rosja. Warto mieć na uwadze, że Rosja jest częścią rozszerzonego kartelu OPEC+, jednak w ostatnich miesiącach podejmowała wiele decyzji samodzielnie, nierzadko w reakcji na zachodnie sankcje.
Nowak zaznaczył także, że mimo słabszego od oczekiwań popytu na ropę naftową w Chinach oraz sankcji narzuconych na Rosję przez kraje zachodnie, ogólnie Rosja ma zamiar podtrzymać sporą produkcję ropy naftowej. Podkreślił on, że kraj ten przekierował dotychczasowy eksport w kierunku europejskim do konsumentów spoza Europy, głównie Indii i Chin.

Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne