Rosja: tegoroczna inflacja ma wynieść 12-13 proc.

Tadeusz Stasiuk
opublikowano: 2022-08-30 07:15

Mimo nałożenia na Rosję gigantycznych sankcji w związku z inwazją na Ukrainę oraz ogromnych kosztów jakie pochłaniają prowadzone działania wojenne, rosyjskie władze szacują, że tegoroczna inflacja będzie znacznie niższa niż zakładały wcześniejsze prognozy, donosi Reuters.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja
Siedziba rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Moskwa
Siedziba rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Moskwa
fot. Andrey Rudakov/Bloomberg

Andriej Biełousow, piastujący funkcję pierwszego wicepremiera rosyjskiego rządu poinformował, że inflacja w 2022 r. znajdzie się w przedziale 12-13 proc. To wynik zdecydowanie odbiegający od wcześniej zakładanych wartości. Po rozpoczęciu konfliktu na Ukrainie, co miało miejsce 24 lutego br. pojawiły się spekulacje, że roczna stopa inflacji sięgnie ponad 20 proc. Tymczasem, jak wskazują dane, po prawdopodobnym osiągnięciu szczytu na przełomie kwietnia i maja na poziomie około 18 proc. zaczęła systematycznie spadać. Pozwoliło to Bankowi Rosji na mocne obniżki stóp procentowych, po tym jak w wyprzedzającym ruchu, podniósł je do poziomu ponad 20 proc., by ostatecznie znalazły się one na pułapie sprzed inwazji.

W lipcu inflacja wyniosła około 15,3 proc. r/r.

Jednym z powodów „małej skuteczności” zagranicznych sankcji jest m.in. import równoległy i przestawienie produkcji na krajową zastępując towary zachodnie.