Analitycy największego amerykańskiego banku uważają, że Rosja mogła znaleźć w technicznej recesji zaliczając dwa spadkowe kwartały w drugiej połowie 2017 roku. O ile w trzecim spadek wynosił 0,2 proc. w porównaniu kwartał do kwartału, to w czwartym było to już 1,5 proc., szacuje JP Morgan. Rosja nie zanotowała technicznej recesji od pierwszej połowy 2015 roku.

Rosyjski resort gospodarki dostrzegł osłabienie w drugim półroczu, ale tłumaczył je m.in. słabszymi wynikami przemysłu z powodu cieplejszej pogody, a także niższymi wpływami z ropy spowodowanymi porozumieniem z OPEC ws. zmniejszenia podaży surowca.
W ujęciu rocznym gospodarka Rosji wzrosła o 1,7-2,2 proc. w 2017 roku, prognozuje bank centralny, który spodziewa się utrzymania takiego tempa wzrostu także w 2018 roku.
Pogorszenie stanu gospodarki Rosji, pomimo drożejącej ropy, wiąże się m.in. z wygaśnięciem projektów inwestycyjnych, spośród których cztery z wiodącą rolą państwa były odpowiedzialne aż za połowę całkowitych nakładów kapitałowych, wskazał Raiffeisenbank.
JP Morgan uważa, że okres słabości gospodarki Rosji będzie raczej krótki.
- Odbicie od kryzysowego dna nie trwało długo – skomentowała Natalia Akindinowa, dyrektor Centrum Rozwoju w Wyższej Szkole Ekonomicznej w Moskwie. – Po minięciu półmetka 2017 roku trend pokazywany przez wskaźniki makroekonomiczne zmienił kierunek – przyznała.