Kotecki z RPP: do końca roku jeszcze jedno cięcie stóp

PAP Biznes
opublikowano: 2025-09-17 15:24

Członek Rady Polityki Pieniężnej Ludwik Kotecki widzi 50-proc. szans na obniżkę stóp procentowych przez Radę już w październiku. Jego zdaniem, do końca 2025 r. jest przestrzeń na jeszcze jedno cięcie, o 25 pb. Rada będzie zwracać uwagę na kształtowanie się inflacji bazowej i dynamiki płac.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Ostrożność wobec inflacji bazowej

Kotecki zapytany o to, jakie widzie szanse na cięcie stóp procentowych przez RPP już w październiku powiedział: "Pięćdziesiąt na pięćdziesiąt, czyli 50-proc. szansy na cięcie i 50-proc., że poczekamy na listopad".

"Czy to będzie październik czy listopad to jest oczywiście decyzja całej Rady, pewnie będzie jakaś dyskusja. Ja ciągle widzę przestrzeń na obniżki stóp procentowych w tym roku - czyli pewnie o 25 pb, i raczej jedna, nie więcej" - powiedział PAP Biznes Kotecki.

Członek RPP wskazał, że za ostrożniejszym podejściem Rady przemawia wciąż podwyższona inflacja bazowa.

"Dlaczego nie więcej (cięć - PAP)? Wygląda na to, że inflacja bazowa jest jednak lekko podwyższona, ciągle nie osiągnęliśmy tego celu, czyli 2,5 proc. Mamy inflację bazową w sierpniu na poziomie 3,2 proc., CPI na poziomie 2,9 proc. Ta inflacja nie schodzi tak szybko do celu, jakbyśmy chcieli, więc tutaj trzeba zachować ostrożność, nie spieszyć się" - powiedział PAP Biznes Kotecki.

Płace i czynniki ryzyka

Jak zaznaczył, dla RPP istotne będzie też kształtowanie się dynamiki płac.

"Czynnikiem, który pewnie będzie jeszcze brany pod uwagę w październiku przez Radę są płace. One w trendzie nam schodzą, jeśli chodzi o dynamikę wzrostu, ale czasem, w niektórych miesiącach, podskoczą, czasem wynika to z jednorazowych czynników, np. nagród" - powiedział PAP Biznes Kotecki.

"Te czynniki przemawiają za troszeczkę ostrożniejszym podejściem, które nie wyklucza cięcia, ale zakłada nie spieszenie się" - dodał.

Sierpniowe dane o płacach Główny Urząd Statystyczny opublikuje w czwartek, 18 września.

Zamrożenie cen energii a ścieżka inflacji

W rozmowie z PAP Biznes członek RPP odniósł się także do przyjęcia przez Sejm ustawy o zamrożeniu cen prądu dla gospodarstw domowych w IV kw. 2025 r. Jak ocenił, pozwala to Radzie "spać spokojnie".

"Mrożenie cen energii zmienia tak naprawdę całą ścieżkę inflacji od października (...) Ścieżkę, którą NBP pokazał na przykład w lipcowej projekcji, można obniżyć o 0,6 pkt. proc., bo to jest mniej więcej skutek na inflacji tego mrożenia cen energii. Można powiedzieć, że to pozwala - moim zdaniem - Radzie spać spokojnie (...) Sejm przyjął ustawę i prezydent z dużym prawdopodobieństwem to zaakceptuje, bo już nie ma żadnych merytorycznych powodów, żeby tego nie zrobić" - powiedział członek RPP.

"Co więcej, jest jeszcze druga informacja z tym związana, która jeszcze 'nie stała się ciałem', ale za chwilę prawdopodobnie też się stanie - a mianowicie nowe taryfy, które wchodzą od stycznia. Osoby, które są bliżej tych informacji, sugerują, że taryfy nie będą wyższe od poziomów, które są dzisiaj, czyli zamrożonych. To jest kolejna dobra informacja dla Rady. To nam ułatwia tak naprawdę myślenie o kolejnych cięciach stóp procentowych" - dodał.

W ubiegłym tygodniu minister energii Miłosz Motyka informował w Sejmie, że taryfy zatwierdzane przez URE będą niższe niż cena z mrożenia na poziomie 500 zł/MWh. Również resort finansów oczekuje, że w 2026 r. taryfa na energię dla gospodarstw domowych znajdzie się poniżej 500 zł/MWh.

Scenariusz na 2026 rok

Kotecki zapytany, jaki jest jego zdaniem docelowy poziom stóp procentowych w przyszłym roku, powiedział: "Myślę, że jeszcze dodatkowe (obniżki o - PAP) 50 pb to spokojnie. Czyli powiedzmy, że 25 pb jeszcze w tym roku i kolejne 50 pb w przyszłym. W sumie byłoby to cięcie o łącznie 175 pb, licząc od maja bieżącego roku".

Najbliższe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej jest zaplanowane na 7-8 października.