Po upływie 90 minut sesji S&P500 spadał o 0,1 proc. choć rosły kursy ponad 80 proc. wchodzących w skład indeksu spółek. Drożała również większość spółek z Nasdaq Composite, który mimo to spadał o 0,5 proc. Średnia Przemysłowa Dow Jones rosła o 0,6 proc. przy drożejących 25 spółkach z 30 wchodzących w skład tego indeksu.
Do zniżek głównych indeksów przyczyniają się spadki kursów spółek o największej kapitalizacji. Indeks „wspaniałej siódemki”, który kończył wtorkową sesję rekordową wartością, spada o ponad 1 proc. Wśród technologicznych blue chipów rośnie tylko kurs Apple (0,65 proc.). Najmocniej tanieją akcje Nvidii (-2,8 proc.) po doniesieniach o kolejnych działaniach władz Chin mających uniemożliwić sprzedaż chipów spółki na tym rynku. Inwestorzy realizują również zysk na akcjach Tesli (-1,6 proc.), które zdrożały o ponad 20 proc. przez poprzednie sześć sesji.
Popyt przeważa w 8 z 11 głównych segmentach rynku akcji. Najmocniej drożeją dostawcy dóbr codziennego użytku (1,1 proc.), spółki finansowe i nieruchomości (po 1,0 proc.). Spadają segmenty, w których uczestniczą technologiczne blue chipy: IT (-0,8 proc.), dyskrecjonalnych dóbr konsumpcyjnych (-0,75 proc.) i usług telekomunikacyjnych (-0,4 proc.).
Rentowność obligacji USA rośnie przed ogłoszeniem w środę o 20:00 czasu polskiego decyzji FOMC w sprawie stóp, a także projekcji danych makro i ścieżki polityki pieniężnej. Rynek uwzględnił już w cenach cięcie stóp o 25 pkt bazowych, ale kluczowe znaczenie mogą mieć tzw. dot plot, pokazujące jakiej ich wysokości oczekują w dłuższej perspektywie włodarze polityki pieniężnej.