MOSKWA (Reuters) - Rosja, drugi pod względem wielkości eksporter ropy na świecie, podała w piątek, że w ciągu dwóch miesięcy będzie stopniowo odchodzić od umowy, którą zawarła z kartelem eksporterów ropy OPEC na temat ograniczenia wydobycia, ponieważ obecny poziom cen uważa za zadowalający.
Premier Rosji, Michaił Kasjanow powiedział dziennikarzom po spotkaniu z szefami rodzimych producentów ropy, że Moskwa planuje wrócić do poziomu wydobycia sprzed zawarcia umowy z OPEC. Porozumienie z kartelem wygasa w końcu czerwca.
Premier nie podał jednak szczegółowej prognozy eksportu rosyjskiej ropy.
"Według zgodnej opinii rządu i firm paliwowych sytuacja na rynku jest bliska stabilizacji" - powiedział Kasjanow.
"W tym kontekście doszliśmy do wniosku, że nadszedł czas, by stopniowo odchodzić od redukcji eksportu ropy, na którą zgodziła się Rosja" - dodał.
Premier Rosji zaznaczył, że oznacza to powrót do normalnego poziomu wydobycia i eksportu w ciągu najbliższych dwóch miesięcy.
Rosja wraz z innymi producentami ropy pozostającymi poza strukturami OPEC - Norwegią i Meksykiem - zgodziła się na obniżenie eksportu w okresie od stycznia do czerwca o pięć procent, czyli o około 150.000 baryłek dziennie, by pomóc kartelowi w podwyższeniu światowych cen ropy.
Wielu obserwatorów jest jednak zdania, że Rosja w rzeczywistości zwiększyła w ostatnich miesiącach eksport ropy i produktów petrochemicznych.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))