Rosjanie rzucili się po waluty

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2022-02-27 15:49

W Rosji przy bankomatach ustawiają się kolejki ludzi chcących wypłacić waluty w związku ze spodziewanym spadkiem wartości rubla po wprowadzeniu sankcji za napaść na Ukrainę, informuje Bloomberg.

Rosjanie chcą kupować dolary nawet pomimo tego, że niektóre banki sprzedają je ponad jedną trzecią drożej niż wynosił kurs w piątek.

- Stałem w kolejce przez godzinę, ale walut nie ma już nigdzie, tylko ruble – powiedział Bloombergowi 28-letni Władimir z Moskwy, który odmówił podania nazwiska. – Późno zacząłem działać, bo nie myślałem, że to będzie możliwe. Jestem w szoku – dodał.

USA i Unia Europejska zdecydowały o odłączeniu niektórych ważnych rosyjskich banków od systemu międzynarodowych płatności SWIFT. Nałożyli także restrykcje na rezerwy banku centralnego Rosji, aby nie mogły być wykorzystane do łagodzenia sankcji. Niektórzy eksperci uważają, że skutkiem może być krach rubla w poniedziałek lub powrót do wyznaczania jego kursu przez bank centralny.

Mocnej deprecjacji rosyjskiej waluty spodziewają się rosyjskie banki, wskazuje Bloomberg. W piątek na zamknięciu sesji na giełdzie w Moskwie rubel był notowany po 83 za dolara. W niedzielę Alfa Bank chce za niego 98,08 rubli, Sberbank 99,49 rubli, VTB Group 105 rubli, a Otkritie Bank aż 115 rubli.

- Nie widzę scenariusza, w którym uniknąłby ciosu – powiedział Bloombergowi Paul McNamara, zarządzający funduszem w GAM Investments. – Nie spodziewam się skutecznej interwencji w obszarze kursu, ale w obszarze zniesienia legalnych barier sprzedaży rubla – dodał.

Bloomberg przypomina, że kiedy ostatni raz doszło do tak dużego runu na waluty w Rosji w 2014 roku, Sberbank, największy bank Rosji, przez tydzień obrócił 1,3 bln rubli w tydzień.