Rosną obawy inflacyjne w Japonii
Kurs jena spadł wczoraj do najniższego od dwu i pół tygodnia poziomu wobec dolara i dwutygodniowego minimum do euro po publikacji danych, które sugerują, że druga co do wielkości gospodarka świata ponownie stanęła przed widmem recesji. Euro wyceniano na103,18 jena, a dolara na 121,45 jena.
W pierwszych trzech miesiącach tego roku PKB Japonii spadł o 0,2 proc., podczas gdy analitycy liczyli na wzrost o 0,2 proc. Po publikacji tych danych, główny indeks tokijskiej giełdy Nikkei 225 stracił półtora procent.
Poniedziałkowe dane wskazują na spadek inwestycji japońskich przedsiębiorstw w pierwszym kwartale z powodu zmniejszenia się eksportu na największe rynki Azji i Stanów Zjednoczonych. Natomiast wydatki japońskich konsumentów, które stanowią aż 60 proc. PKB, nie uległy zmianie.
Minister finansów Heizo Takenaka stwierdził, że w nowym roku finansowym, który rozpoczął się w kwietniu rząd może mieć kłopoty z osiągnięciem założonego poziomu wzrostu gospodarczego rzędu 1,7 procent.