Rosja jest kluczowym dostawcą gazu ziemnego do Europy Zachodniej, a nasilenie konfliktu w Europie Wschodniej może poważnie wpłynąć na ceny. Zdaniem analityków, zależność Niemiec od rosyjskiego gazu pozostawiła Europie brak możliwości sankcjonowania Moskwy w przypadku inwazji na Ukrainę.

Niektórzy eksperci ostrzegają, że ropa naftowa może wystrzelić powyżej 100 USD za baryłkę, jeśli napięcia na Ukrainie przekształcą się w pełną wojnę.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na marzec kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 94,40 USD, drożejąc o 3,66 proc. Z kolei benchmarkowa odmiana europejska Brent na ICE w Londynie w dostawach na kwiecień jest wyceniana po 97,36 USD za baryłkę, co oznacza 2,07 proc. zwyżkę.
Poniedziałkowe notowania obu odmian surowca również zakończyły się wzrostem.
Na wartości zyskuje też gaz ziemny. W jego przypadku aprecjacja kursu kontraktów sięga od 4 do 6 proc. W szczytowym momencie za mln BTU płacono 4,72 USD.
Notowania ropy mogą wzrosnąć o 10 USD na baryłce i bardzo szybko osiągnąć poziom 100 USD, jeśli rosyjski eksport ropy zostanie obłożony sankcjami - ocenia Sri Paravaikkarasu, dyrektor Asia Oil w FGE.