Największy europejski producent ciężarówek, szwedzki koncern Volvo, odnotował w drugim kwartale 52-proc. wzrost zysków. To efekt ożywienia gospodarczego, które przekłada się na wzrost zamówień z Ameryki oraz Azji.
Zysk netto skandynawskiej firmy wzrósł do 2,61 mld SEK (350 mln USD), co daje 6,2 SEK na akcję. Przed rokiem wynik netto wyniósł 1,72 mld SEK (4,1 SEK na akcję). Rezultaty przekroczyły prognozy analityków, którzy szacowali wzrost zysku do 2,36 mld SEK. Co ważne, profity są bezpośrednim efektem wyższej sprzedaży. W okresie kwiecień-czerwiec przychody zwiększyły się o 18 proc. do 53 mld SEK. Spółka po półroczu zwiększyła prognozę sprzedaży ciężarówek w Europie do około 250 tys. pojazdów z 230 tys. rok wcześniej. Firma oczekuje, że dostawy samochodów do Ameryki Płn. zwiększą się w 2004 r. co najmniej o 30 proc., do około 240 tys. sztuk.
Wyniki finansowe to nie wszystko. Firma dodatkowo uszczęśliwi inwestorów odkupując od nich swoje akcje. Na ten cel zamierza przeznaczyć około 4,3 mld SEK, a oferta buy back ważna będzie do kwietnia 2005 r. Po tych doniesieniach kurs akcji spółki w Sztokholmie rósł o ponad 4 proc.