Jan Vincent Rostowski, minister finansów, zapewnia, że naszej gospodarce nic nie grozi.
- Polska gospodarka jest szczególnie odporna na wpływ turbulencji na rynkach finansowych. Jesteśmy jednym z najlepiej przygotowanych krajów do trudnych warunków na rynkach finansowych. Mamy najlepszy profil: szybki wzrost gospodarczy ( w tym roku wyniesie 5,5 proc.), niski poziom deficytu finansów publicznych, niski poziom deficytu na rachunku obrotów bieżących i niską inflację – mówi Jan Vincent Rostowski.
Szef resortu finansów przekonuje, że to nasza przewaga.
- Tak dobry profil odróżnia nas od większości krajów na naszym kontynencie. W tym krajów bałtyckich czy Rumunii, które może rozwijają się szybciej od nas, ale mają gorsze podstawy. Oprócz nas może jeszcze Słowacja i Finlandia są w równie dobrej sytuacji. Z kolei od krajów na wschodzie odróżnia nas szacunek dla prawa, w tym prawa własności – dodaje minister Rostowski.
Nic nie grozi też klientom polskich banków.
- Nasze banki nie angażowały się w ryzykowne instrumenty. Mamy solidne instytucje nadzoru w postaci ministerstwa finansów, NBP i KNF. Polacy mogą być spokojni o bezpieczeństwo sektora finansowego – mówi Jan Vincent Rostowski.