Łukoil, Yukos i Tyumen, trójka największych producentów ropy w Rosji, rozważa budowę portu o wartości 1,5 mld USD. Projekt ma zwiększyć eksport surowca do USA i przejąć część rynku kontrolowanego przez kraje OPEC – donosi Bloomberg.
Rosyjskie wydobycie ropy wzrosło o 8,6 proc. do 7,5 mln baryłek dziennie w ciągu ostatnich ośmiu miesięcy. Kraj próbuje obecnie zdystansować Arabię Saudyjską pod względem produkcji surowca. Nowy port zwiększyłby zdolności eksportowe wschodnich koncernów aż o jedną trzecią.
Udział w budowie terminalu w Murmańsku i rurociągu o długości 1500 km rozważają inni producenci, m.in. Sibneft, szósty rosyjski koncern naftowy. Yukos chce, by port mógł transportować 2 mln baryłek dziennie. Łukoil chciałby dwukrotnie mniejszej zdolności przeładunkowej. Ocena projektu inwestycji ma się zakończyć w połowie przyszłego roku.
Rosja potrzebuje portu, który umożliwiłby wysyłanie olbrzymich tankowców do USA i Azji. W tej chwili większość eksportu odbywa się poprzez Morza Czarne i Bałtyckie, gdzie istnieją limity wielkości statków.
ONO