Rozszerzenie UE nastąpi po 1 stycznia 2004-Verheugen

"AQUA" SA
opublikowano: 2002-11-12 16:41

Marcin Grajewski

BRUKSELA (Reuters) - We wtorek komisarz Unii Europejskiej (UE) ds. rozszerzenia, Guenter Verheugen powiedział, że kraje kandydackie pragnące wejść w struktury Wspólnoty prawdopodobnie uczynią to po 1 stycznia 2004 roku, ale nie później niż w czerwcu.

Verheugen dodał, że małe opóźnienie da parlamentom krajów członkowskich więcej czasu na ratyfikowanie paktu akcesyjnego.

"Jesteśmy bardzo niechętni stawianiu parlamentów pod przesadną presją. Jeżeli da się im tylko sześć miesięcy na ratyfikację, może to spowodować reakcję negatywną" - powiedział komisarz.

Jak dotąd Unia unikała podania, kiedy dokładnie w 2004 roku przyjmie 10 nowych członków, nadmieniając jedynie, że stanie się to przed wyborami do Parlamentu Europejskiego, które odbędą się 22 czerwca.

"'Przed' wyborami oznacza 'przed' wyborami" - powiedział Verheugen.

Dodał jednak, że rządy europejskie "wkrótce" zadecydują w sprawie daty rozszerzenia.

Unijni dyplomaci sugerują, iż przyjęcie nowych członków może nastąpić 1 maja bądź 1 czerwca 2004 roku.

OPÓŹNIENIE DOBRE DLA KANDYDATÓW

Takie opóźnienie zapewne niewiele zmartwiłoby kandydatów, bowiem zmniejszyłoby ono finansowe obciążenia związane z rozszerzeniem. Nowe kraje członkowskie będą musiały wpłacać comiesięczną składkę do unijnego budżetu od dnia przyjęcia do UE, choć jakąkolwiek pomoc finansową otrzymają dopiero po pewnym czasie.

"Ich składki do unijnego budżetu zmalałyby proporcjonalnie, a pomoc finansowa ze strony UE nie musi koniecznie zmaleć" - powiedział jeden z unijnych dyplomatów.

Na przykład Polska mogłaby zaoszczędzić 800 milionów euro w 2004 roku, gdyby miała ostatecznie wstąpić do UE 1 maja, a nie 1 stycznia.

Ministrowie finansów niektórych państw kandydackich ostrzegali już, że mogą mieć problemy ze zbilansowaniem krajowych budżetów w 2004 roku z powodu kosztów akcesji.

Pomoc UE, którą Bruksela szacuje na 25 miliardów euro w ciągu trzech lat po rozszerzeniu, może nie w pełni być wykorzystana m.in. z powodu problemów z biurokracją.

Kolejnym fiskalnym problemem może się okazać to, że niektóre koszty pomocowe, takie jak choćby dopłaty bezpośrednie dla rolników, muszą najpierw zostać poniesione przez budżety krajowe, by dopiero w następnym roku były zwrócone przez UE.

Dziesiątka krajów kandydackich ma nadzieję zakończyć rozmowy akcesyjne na grudniowym szczycie UE w Kopenhadze. Podpisanie traktatu akcesyjnego z UE nastąpiłoby wówczas w kwietniu, co rozpoczęłoby proces parlamentarnej ratyfikacji wśród 15 państw członkowskich i 10 kandydackich.

Do tej 10 należą: Cypr, Czechy, Estonia, Litwa, Łotwa, Malta, Polska, Słowacja, Słowenia i Węgry. Bułgaria i Rumunia mają nadzieję wejść do Unii w 2007 roku.

((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))