W czwartek rubel kontynuował silne umocnienie – jego wartość wobec dolara wzrosła o około 1,3 proc., co pozwoliło przełamać istotny poziom 78 rubli za dolara. W trakcie przedpołudniowego handlu kurs spadł do 77,95 RUB/USD – najniższego poziomu od 29 maja 2023 roku. Na rynku pozagiełdowym dolar wyceniany był nieco wyżej, na poziomie około 78,80 rubli, według danych LSEG. Od początku 2025 roku rubel zyskał już ponad 40 proc. na wartości wobec amerykańskiej waluty.
Rosyjski pieniądz umocnił się również względem chińskiego juana – o około 1 proc., osiągając kurs 10,90 RUB/CNY na giełdzie w Moskwie. Juan, ze względu na ograniczony dostęp Rosji do dolara i euro po nałożeniu zachodnich sankcji, stał się obecnie najczęściej wymienianą walutą zagraniczną w Rosji. Bank Centralny Federacji Rosyjskiej regularnie wykorzystuje chińską walutę do interwencji na rynku, co dodatkowo zwiększa jej znaczenie w rosyjskim systemie finansowym.
Istotnym impulsem dla umocnienia rubla była propozycja Moskwy dotycząca wznowienia negocjacji pokojowych z Ukrainą. Rosyjskie władze zaproponowały datę 2 czerwca i lokalizację w Stambule, jednak Kijów nie odniósł się jeszcze oficjalnie do tej inicjatywy.
Dodatkowym czynnikiem wspierającym rubla są rosnące ceny ropy naftowej – najważniejszego towaru eksportowego Rosji. W czwartek notowania ropy Brent wzrosły o 1,2 proc., osiągając poziom 65,68 USD za baryłkę. Wyższe ceny surowców energetycznych zwiększają przychody z eksportu, co poprawia bilans handlowy i wzmacnia lokalną walutę.
Na stabilizację kursu rubla wpływają także sygnały płynące z Waszyngtonu. Prezydent USA Donald Trump ogłosił, że nie planuje na razie wprowadzania nowych sankcji wobec Rosji, by nie zakłócać potencjalnego procesu pokojowego. Dla inwestorów to sygnał ograniczenia presji politycznej na rosyjską gospodarkę i zwiększonego zainteresowania aktywami w rublach.
