Najwięksi udziałowcy pożyczą portowi po 7,5 mln zł. Pieniądze pójdą na pilnie potrzebny remont drogi kołowania.
W piątek 31 marca zostanie podpisana umowa na udzielenie długoterminowej pożyczki wysokości 7,5 mln zł dla portu przez samorząd Mazowsza, właściciela ok. 37 proc. udziałów. Analogiczna umowa ma zostać zawarta także z PPL, który ma ok 33 proc. O pożyczce od udziałowców zarząd Modlina informował już we wrześniu ubiegłego roku. Miał ją dostać jeszcze w 2022 r.
– Aby którykolwiek z udziałowców mógł udzielić pożyczki, potrzebna jest zgoda pozostałych. Województwo było gotowe udostępnić całą potrzebną kwotę. Przedstawiciele Agencji Mienia Wojskowego poinformowali, że agencja ma obecnie inne wydatki, co jest zrozumiałe w trakcie wojny w Ukrainie. Nowy Dwór Mazowiecki też nie ma nadwyżek. PPL zdecydował, że również pożyczy portowi pieniądze. Procedowanie trwało pół roku, w końcu się udało – mówi Marek Miesztalski, skarbnik województwa i przewodniczący rady nadzorczej lotniska w Modlinie.
– Finalizujemy proces uzgadniania umowy. W czwartek spółka uzyskała stosowną zgodę banku kredytującego na zawarcie umów pożyczkowych ze wspólnikami. Jako jedyny wspólnik branżowy wspieramy działania spółki i przywiązujemy istotną wagę w zakresie przygotowania i przeprowadzenia inwestycji celowej – mówi Anna Dermont, rzecznik Przedsiębiorstwa Państwowego Porty Lotnicze.
Spór udziałowców Mazowieckiego Portu Lotniczego Warszawa-Modlin, w którym PPL, właściciel m.in. Lotniska Chopina, nie zgadza się na finansowanie inwestycji czy pożyczki wspierane przez Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego, trwa od 2016 r.
– To nie jest przełom. Każde większe regionalne lotnisko w Polsce ma takich inwestycji po kilka-kilkanaście rocznie. Żadne lotnisko nie chwali się inwestycjami odtworzeniowymi. Zarząd Modlina od dawna twierdził, że ma zabezpieczone finansowanie na ten remont. Przełom będzie, jak ruszy rozbudowa terminala i powstanie nowa strefa dla pasażerów i nowe miejsca postojowe dla samolotów – sprowadza na ziemię Michał Kaczmarzyk, szef Ryanaira w Polsce.
Droga kołowania do wymiany
Pieniądze są potrzebne natychmiast.
– Lotnisko już ogłosiło przetarg na modernizację dróg kołowania. Ich stan zagrażał funkcjonowaniu portu, bo korzysta z nich każdy samolot przy starcie i lądowaniu. Drogi były łatane, ale to było wyrzucanie pieniędzy, ten odcinek trzeba zmodernizować raz a dobrze. Dodatkowo zmieniły się przepisy unijne dotyczące wymaganej intensywności świateł na drodze startowej. Trzeba je wymienić na mocniejsze – wyjaśnia Marek Miesztalski.
– Remont kapitalny drogi kołowania DK2 to podstawowe wyzwanie operacyjne spółki w tym roku, które musi się wiązać z poprawą rentowności modelu biznesowego, tak, aby w przyszłości remonty i modernizacje infrastruktury lotniskowej mogły być finansowane samodzielnie wzorem innych portów lotniczych w Polsce - podkreśla rzeczniczka PPL.
Lotnisko potrzebuje kilkukrotnie więcej
To nie wszystkie inwestycje potrzebne w Modlinie.
– Potrzebne jest ok. 50 mln zł na rozbudowę terminala i budowę dodatkowych miejsc postojowych, co pozwoliłoby zwiększyć pojemność lotniska o 1-2 mln pasażerów. Właściciele muszą się porozumieć, że jest to potrzebne, z czym PPL się nie zgadza. Gdyby się udało przekonać tego współwłaściciela, pozostałby tylko wybór sposobu zdobycia kapitału: pożyczka bankowa czy kredyt od udziałowców. Obie drogi są otwarte – mówi przewodniczący rady nadzorczej lotniska.
Ofertę pożyczki złożył kilka lat temu i podtrzymał w ubiegłym roku także Ryanair, główny przewoźnik w Modlinie. Port negocjuje z irlandzką linią nową umowę. Obecna kończy się we wrześniu 2023 r. Port chce podwyższyć stawkę, która od 2013 r. wynosi 5 zł za osobę, jeśli liczba pasażerów przekracza w danym roku kalendarzowym 3 mln. Michael O’Leary, prezes Ryanaira, powiedział we wrześniu 2022 r. na konferencji w Warszawie, że ponieważ Modlin odrzucił propozycję podwojenia stawki oraz liczby pasażerów do 6 mln, przewoźnik urośnie w innych miastach. Zarząd Modlina twierdził, że przewoźnik nie zaproponował 10 zł.
Rok zaczął się dobrze
W lutym Lotnisko Warszawa-Modlin obsłużyło prawie 197,5 tys. pasażerów (wzrost o 12,6 proc. r/r/) i 1359 operacji lotniczych (spadek o 4,4 proc.). W porównaniu z lutym 2020 r., ostatnim miesiącem przed wybuchem pandemii, to odpowiednio 97,8 i 99,3 proc. W sezonie letnim, który już wszedł w życie, w rozkładzie jest 60 kierunków. Prognozy na marzec to 236 tys. pasażerów, o kilkanaście procent więcej niż rok temu.
– Pod koniec czerwca zadebiutuje Air Malta, narodowy przewoźnik maltański. Przez całe wakacje w każdy sobotni wieczór będzie realizował rejsy do La Valletty – mówi Tomasz Szymczak, wiceprezes Lotniska Modlin.
Z lotniska w Modlinie mogą też polecieć czarterami Ryanaira klienci TUI. Dwa rejsy tygodniowo planował Enter Air, ale ostatecznie linia nie będzie mieć regularnych lotów z tego portu.