Ruszyła konferencja ws polskiej strefy w Iraku

Paweł Kubisiak
opublikowano: 2003-05-22 10:45

W Warszawie rozpoczęła się w czwartek dwudniowa konferencja dotycząca budowy sił stabilizacyjnych w polskiej strefie w Iraku. Obszarem pomiędzy Bagdadem i Basrą ma zarządzać dowodzona przez gen. dyw. Andrzeja Tyszkiewicza dywizja, licząca 7-9 tys. osób, z czego Polska zadeklarowała kontyngent w sile ok. 1,5 tys. żołnierzy. Polska zapowiedziała też wysłanie ponad stu policjantów

Obrady toczą się bez udziału prasy. Według MON, w "Force Generation Conference" uczestniczą wojskowi z kilkunastu państw. Konferencja ma ustalić, ilu żołnierzy wyślą poszczególne państwa oraz zdecydować o stanowiskach dowódczych i sztabowych.

Uczestnicy konferencji mają poznać wnioski z rekonesansu, jaki przeprowadził kandydat na dowódcę polskiej strefy gen. dyw. Andrzej Tyszkiewicz. Według "Polski Zbrojnej", Polska wystawi dwa bataliony - z 6. brygady kawalerii pancernej ze Stargardu Szczecińskiego i batalion zmechanizowany z 10. brygady kawalerii pancernej ze Świętoszowa. Pomoc Polsce w organizacji sił stabilizacyjnych zadeklarowała Hiszpania Litwa, Bułgaria i Ukraina.

Według wstępnych szacunków, utrzymanie polskich sił stabilizacyjnych w liczącej 80 tys. kilometrów kwadratowych i 3 miliony ludności strefie będzie kosztowało 50 mln dolarów przez pół roku, a 90 mln przez rok. Polska liczy, że dwie trzecie kosztów pokryją Stany Zjednoczone. Strona polska ma pokryć tzw. koszty osobowe.

W środę Rada NATO zaleciła władzom wojskowym NATO, by doradziły Polsce w sprawie wsparcia w Iraku. Na razie nie ma mowy o obecności wojsk NATO w Iraku, jednak władze NATO zdecydowały o udzieleniu Polsce technicznej pomocy. Udział Sojuszu w misji irackiej ma przypominać jego zaangażowanie w toczącej się wciąż operacji w Afganistanie, gdzie NATO wspiera oddziały niemieckie i holenderskie.

Rośnie również aktywność polskiej strony w zakresie zaangażowania gospodarczego w Iraku. Jeszcze w tym tygodniu ma do Bagdadu pojechać prof. Marek Belka, by uzgodnić, jaką funkcję będzie pełnić w strukturach wykonawczych biura koordynującego odbudowę kraju. Do Waszyngtonu uda się pełnomocnik MSZ do spraw kontaktów firm polskich i amerykańskich odbudowujących Irak. Pierwsza lista firm zainteresowanych udziałem w odbudowie Iraku liczyła 323 przedsiębiorstwa. Ministerstwo Gospodarki, Pracy i Polityki Socjalnej oraz Krajowa Izba Gospodarcza kompletują drugą listę chętnych.

PK, PAP