Rynek mięsa odczuje ograniczenie produkcji
W ocenie specjalistów, najbliższe miesiące na rynku mięsa upłyną pod znakiem wyraźniego ograniczania produkcji. To może spowodować, że ceny żywca wieprzowego i wołowego mogą iść w górę.
W związku z istniejącą możliwością przedostania się do kraju pryszczycy, trudno jest prognozować przyszły kształt cen mięsa wieprzowego. Mimo to eksperci z Agencji Rynku Rolnego zdecydowali się oszacować ceny żywca wieprzowego na nadchodzące miesiące. Według ich wyliczeń, w czerwcu żywiec powinien kosztować 4,20-4,40 zł/kg, a we wrześniu już 4,40-4,70 zł/t.
Specjaliści na podstawie stanu pogłowia trzody chlewnej z końca 2000 roku oceniają, że produkcja żywca wieprzowego w I półroczu tego roku może wynieść około 960 tys. ton. To oznaczałoby spadek o blisko 8 proc. w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku. Jednak w drugiej połowie roku spadek produkcji powinien zostać nieco przystopowany. Według szacunków, w tym okresie uda się wyprodukować 860-880 tys. ton, czyli 4-7 proc. mniej niż rok wcześniej.
Już teraz nie brakuje głosów, że w konsekwencji tego możemy mieć do czynienia z poważnym niedoborem wieprzowiny. Z powodu ograniczenia importu, konieczna może okazać się w III kwartale 2001 roku sprzedaż interwencyjna Agencji Rynku Rolnego. Ocenia się, że potrzebne będzie podreperowanie podaży ofertą 40-50 tys. ton półtusz z zapasów ARR.
Podobnie, jak ceny wieprzowiny, trudny do oszacowania jest przyszły poziom notowań żywca. Zdaniem ekspertów, biorących pod uwagę podpisane przez resort rolnictwa i związki zawodowe rolników porozumienie o wykupie wołowiny przez ARR, ceny żywca wołowego w czerwcu powinny wynieść 2,50-2,90 zł/kg, a wrześniu — 2,50-2,10 zł/kg.
Utrzymująca się od kilku lat mała opłacalność chowu bydła decyduje o stałej redukcji pogłowia. Nie inaczej powinno być w tym roku. Oprócz tego zanosi się na dalsze ograniczenie spożycia wołowiny. Niewątpliwie za wszystkim stoi BSE. Już pod koniec ubiegłego roku spożycie mięsa wołowego spadło o 30 proc.