Tematy związane ze zrównoważonym rozwojem i raportowaniem ESG stają się coraz ważniejsze dla biznesu, a szczególnie dla firm działających w branży nieruchomości. Według Polskiego Stowarzyszenia Budownictwa Ekologicznego (PLGBC), aż 38 proc. globalnej emisji CO2 pochodzi właśnie z budynków. Za 28 proc. odpowiada ich codzienne użytkowanie, a za 10 proc. – procesy związane z budową i produkcją materiałów.
Unia Europejska systematycznie monitoruje problem. Aby ograniczyć jego skalę, wydała rozporządzenie nakazujące krajom członkowskim, by do 2050 r. wszystkie ich zasoby nieruchomościowe stały się zeroemisyjne.
Tematy związane ze zrównoważonym rozwojem i raportowaniem ESG stają się coraz ważniejsze dla biznesu, a szczególnie dla firm działających w branży nieruchomości. Według Polskiego Stowarzyszenia Budownictwa Ekologicznego (PLGBC), aż 38 proc. globalnej emisji CO2 pochodzi właśnie z budynków. Za 28 proc. odpowiada ich codzienne użytkowanie, a za 10 proc. – procesy związane z budową i produkcją materiałów.
Unia Europejska systematycznie monitoruje problem. Aby ograniczyć jego skalę, wydała rozporządzenie nakazujące krajom członkowskim, by do 2050 r. wszystkie ich zasoby nieruchomościowe stały się zeroemisyjne.
Więcej tekstów związanych z ESG znajdziesz TUTAJ
Dla firm to wyzwanie, ale też szansa. Angażowanie się w inicjatywy proekologiczne, inwestowanie w energooszczędne rozwiązania i liczenie śladu węglowego to działania, które mają realny wpływ nie tylko na środowisko i jakość życia, ale też na wyniki finansowe i konkurencyjność przedsiębiorstwa.
Źródłem takiego odsetka globalnej emisji CO2 są, według Polskiego Stowarzyszenia Budownictwa Ekologicznego, budynki.
Taki odsetek pochodzi z ich codziennego użytkowania, a 10 proc. powstaje w procesach związanych z produkcją materiałów i budową.
Zielona energia, inteligentne systemy
Spółka Neinver, znana z budowy i zarządzania centrami outletowymi, w 2024 r. po raz kolejny pokazała, że ekologia to nie tylko modne hasło. W ciągu roku udało jej się zmniejszyć emisję operacyjną o 5 proc., a zużycie energii o 3 proc. Patrząc szerzej – od 2019 r. firma zredukowała zużycie energii aż o 27,5 proc., a emisje o 31 proc. Jej cel na przyszłość jest ambitny: do 2040 r. chce ograniczyć emisję gazów cieplarnianych o 95 proc. i zmniejszyć zużycie energii w całym portfelu o 40 proc.
Jak planuje to osiągnąć? Poprzez rozwijanie odnawialnych źródeł energii, ulepszanie efektywności energetycznej i współpracę z najemcami. Już teraz 96 proc. energii elektrycznej zużywanej w częściach wspólnych pochodzi ze źródeł odnawialnych. Gdy zapotrzebowanie na ogrzewanie wzrosło, firma wdrożyła inteligentne systemy zarządzania budynkiem (BMS) i wymieniła kotły gazowe na bardziej ekologiczne pompy ciepła.
Zieloną ścieżką podąża także GTC, inwestor i deweloper obiektów biurowych i handlowych. W ciągu roku spółka zmniejszyła emisję CO₂ o 20 proc., a aż 93 proc. jej budynków może się pochwalić międzynarodowymi certyfikatami ekologicznymi.
– Wyzwania klimatyczne, zmieniające się oczekiwania użytkowników, rosnąca świadomość społeczna i zmienna kondycja światowej gospodarki, wymagają świadomego i strategicznego podejścia. Traktujemy te zmiany jako szansę na pogłębienie zaangażowania w ochronę środowiska, odpowiedzialność wobec lokalnych społeczności oraz przejrzyste zarządzanie. Zaangażowanie naszego zespołu przekłada się na postęp w ograniczaniu emisji CO2, wzrost wykorzystania zielonej energii czy zmniejszenie zużycia wody w naszych budynkach - mówi Małgorzata Czaplicka, prezes GTC.
Spółka organizuje też kampanie promujące ekologiczne zachowania, jazdę rowerem czy odpowiedzialne pozbywanie się elektroodpadów (w zamian za które rozdawano rośliny i nasiona). W 2024 r. firma posadziła też 815 drzew.
Od fundamentów po wykończenie
Na ekologiczny kierunek stawiają także deweloperzy mieszkaniowi. Grupa Robyg w 2024 r. wszystkie swoje nowe osiedla zrealizowała zgodnie z tzw. Zielonym Standardem, czyli wewnętrznymi wytycznymi, które pomagają budować bardziej odpowiedzialnie i ekologicznie.
Zieloną strategię realizuje również Dom Development.
– Już w 2024 r. osiągnęliśmy nasz cel redukcji emisji CO2, który zamierzaliśmy zrealizować do 2030 r. Wdrażamy zielone rozwiązania systemowo: niemal 20 proc. energii zużywanej przez naszą grupę pochodziło w ubiegłym roku ze źródeł odnawialnych, a udział projektów spełniających wytyczne naszego wewnętrznego standardu – Zielonej Karty Inwestycji – wzrósł do 94 proc. Nadal jednak największym wyzwaniem pozostaje emisyjność budynków w całym cyklu życia – to właśnie dlatego tak dużą wagę przykładamy do zwiększania efektywności energetycznej naszych projektów i stosowania materiałów o niskim śladzie węglowym - mówi Mikołaj Konopka, prezes Domu Development.
W ubiegłym roku Grupa kupiła prawie 5500 MWh energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych na budowach, co spowodowało wzrost udziału OZE w całkowitym zużyciu energii z 12 do 18 proc.
Firma mocno inwestuje też w rewitalizację zaniedbanych terenów miejskich. W ubiegłym roku zbudowała 1,2 tys. mieszkań na zdegradowanych wcześniej terenach, co stanowiło ponad 30 proc. wszystkich przekazanych w tym okresie lokali.
W ramach Zielonej Karty Inwestycji, każda nieruchomość przechodzi kontrolę m.in. pod kątem obecności zieleni, udogodnień dla mieszkańców i zastosowanych materiałów. Aż 94 proc. inwestycji rozpoczętych w 2024 r. spełniało te kryteria.
Grupa Dom Development uruchomiła ponadto w minionym roku specjalny program „Miejska Zieleń”, na który przeznaczyła ponad 6 mln zł. Dzięki temu w czterech miastach powstały ogólnodostępne tereny zielone z parkami leśnymi i strefami rekreacyjnymi dla mieszkańców.
Naturalnie i odpowiedzialnie
Deweloperzy chętnie sięgają po ekologiczne materiały budowlane m.in. niskoemisyjny beton i elementy wykończeniowe z recyklingu, takie jak panele ścienne czy płytki ceramiczne z przetworzonych odpadów produkcyjnych. W budynkach mieszkalnych i komercyjnych stosuje się naturalne surowce, np. gliniane tynki i farby wapienne. Popularne są także korek i bambus, wykorzystywane jako materiały podłogowe i dekoracyjne, a ponadto lokalny kamień naturalny, którego zastosowanie pozwala ograniczyć emisje związane z transportem.
Rynkowym standardem stają się również zielone certyfikaty, takie jak BREEAM czy LEED.
- Przykładowo, w sektorze magazynowym trudno obecnie znaleźć nowy projekt, który nie uwzględniałby certyfikacji środowiskowej już na etapie planowania. Minimalny poziom BREEAM Very Good to dziś norma, a większość deweloperów realizujących obiekty klasy A dąży do uzyskania poziomu Excellent. Na rynku pojawiają się już również magazyny z certyfikatem BREEAM Outstanding, co świadczy o rosnącym zaangażowaniu branży w zrównoważony rozwój oraz coraz wyższych ambicjach deweloperów. Dla inwestorów aspekty ESG stają się jednym z kluczowych kryteriów - wpływają nie tylko na decyzję o zaangażowaniu w projekt, ale także na jego późniejszą wycenę – mówi Katarzyna Madej dyrektor w Avison Young.
Dekarbonizacja zyskuje nie tylko w oczach deweloperów. Jak wynika z analizy CBRE, najemcy coraz częściej rezygnują z przedłużania umów w budynkach, dla których nie przyjęto zielonej strategii. Również inwestorzy i instytucje finansowe niechętnie refinansują nieruchomości, dla których deweloperzy nie ustalili polityki redukcji śladu węglowego. Analitycy CBRE nie mają wątpliwości, że wdrożenie planu zrównoważonego rozwoju może znacząco podnieść wartość obiektu przy sprzedaży, natomiast jego brak może skutkować koniecznością udzielenia rabatu potencjalnemu nabywcy.
W podobnym tonie wypowiadają się eksperci Colliersa.
- Banki coraz częściej traktują aspekty zrównoważonego rozwoju jako kluczowy element oceny ryzyka i wartości inwestycji. Dla inwestorów oznacza to konieczność przygotowania się na bardziej rygorystyczne wymagania – ale też szansę na podniesienie jakości technicznej budynku. W perspektywie długoterminowej przekłada się to na większą atrakcyjność dla najemców, stabilność przepływów z najmu oraz ograniczenie ryzyka związanego z danym aktywem. Dotyczy to zarówno ryzyka inwestycyjnego czy regulacyjnego, jak i fizycznego - związanego z realnymi skutkami zmian klimatu oraz tranzycyjnych - wynikających z transformacji w kierunku gospodarki niskoemisyjnej– tłumaczyIzabela Makowska-Kwiecińska, dyrektor w Colliersie.
W praktyce dekarbonizacja sektora nieruchomości obejmuje już praktycznie wszystkie jego sektory i wszystkie etapy „życia” budynków – począwszy od ich projektowania i budowy przez eksploatację i remonty, aż po rozbiórkę i utylizację odzyskiwanych materiałów.