Jak poinformował w czwartek amerykański Departament Pracy, liczba nowych zgłoszeń o zasiłek dla bezrobotnych w tygodniu zakończonym 4 lipca zmniejszyła się o 5 tys., do poziomu 227 tys. (po korekcie sezonowej). Ekonomiści ankietowani przez agencję Reuters prognozowali wzrost do 235 tys. Warto zaznaczyć, że dane obejmowały okres wokół amerykańskiego święta niepodległości, kiedy statystyki bywają bardziej zmienne.
Rezerwa Federalna sygnalizuje możliwe zagrożenie wzrostem bezrobocia
Mimo oznak spadku dynamiki rynku pracy, zarówno ekonomiści, jak i przedstawiciele Rezerwy Federalnej nadal uznają go za relatywnie stabilny. Potwierdza to opublikowany w zeszłym tygodniu raport miesięczny, z którego wynika, że stopa bezrobocia obniżyła się do 4,1 proc., głównie ze względu na zmniejszenie się liczby osób aktywnych zawodowo. Jednocześnie liczba nowo utworzonych miejsc pracy przekroczyła oczekiwania, osiągając 147 tys., choć wzrost ten koncentrował się w niewielu branżach.
Przewodniczący Fed, Jerome Powell, zwraca uwagę, że w obecnych warunkach – charakteryzujących się niską liczbą zatrudnień i zwolnień – nawet niewielki wzrost redukcji etatów może szybko przełożyć się na wyższe bezrobocie.
Plany zwolnień u gigantów – Microsoft i Intel redukują zatrudnienie
Na razie sytuacja nie uległa pogorszeniu, choć w lipcu niemal 100 firm w USA, w tym giganci tacy jak Microsoft i Intel, ogłosiło plany redukcji zatrudnienia. Ekonomiści wskazują również, że niepewność związana z polityką celną administracji prezydenta Donalda Trumpa utrudnia firmom podejmowanie decyzji strategicznych. Tempo zatrudnienia pozostaje słabe, co utrudnia bezrobotnym znalezienie nowego zatrudnienia. Średni czas pozostawania bez pracy wzrósł w czerwcu do 10,1 tygodnia z 9,5 tygodnia w maju.
Z danych opublikowanych w czwartek wynika także, że liczba osób nadal pobierających zasiłek po pierwszym tygodniu wsparcia – traktowana jako miernik trudności w znalezieniu pracy – zwiększyła się o 10 tys., osiągając poziom 1,965 miliona w tygodniu zakończonym 28 czerwca. To najwyższy wynik od listopada 2021 roku i oznaka, że osoby tracące pracę potrzebują coraz więcej czasu, by znaleźć nowe zatrudnienie.