Chiny ogłosiły, że wycofują się z pobierania ceł od niektórych dóbr importowanych z USA, na co prezydent Donald Trump odpowiedział opóźnieniem wprowadzenia dodatkowych ceł na niektóre dobra importowane z Chin. To, a także spodziewane w czwartek ogłoszenie dużego luzowania polityki monetarnej w eurolandzie, wywołało wzrostu na rynkach akcji w Azji.
Najszerszy indeks regionu MSCI, który jednak nie uwzględnia Japonii, rósł o 0,4 proc. W tym czasie główny indeks giełdy w Tokio szedł w górę o 0,9 proc. Chiński juan osiągnął największą wartość od trzech tygodni. Rosły kontrakty na indeksy giełd w USA, sygnalizując wzrost w czwartek. Jednocześnie spadał popyt na „bezpieczne przystanie”, czyli japońskiego jena, obligacje USA i złoto.
- Decyzja Trumpa prawdopodobnie ożywi rynek, ale może to nie trwać długo – ostrzegł Hugh Dive, szef inwestycji w Atlas Funds Management w Sydney. – Niektórzy reagują na niewielkie zmiany w pozycjach negocjacyjnych, bo Trump robi to otwarcie. Bardziej martwi mnie brexit, bo w Unii Europejskiej widać jakieś pogodzenie się z tym – dodał.