„Rynki wschodzące bardziej atrakcyjne od dojrzałych”

Marek WierciszewskiMarek Wierciszewski
opublikowano: 2014-08-04 22:52

Singapurski fundusz majątkowy bardziej optymistycznie ocenia perspektywy akcji z rynków rozwiniętych, wskazując na rozsądne wyceny.

- Rynki wschodzące stoją przed swoimi wyzwaniami, ale wyceny nie są tam problemem – powiedział w wywiadzie dla agencji Bloomberg Lim Chow Kiat, główny zarządzający w sprawującej nadzór nad funduszem spółce GIC.

Wśród argumentów przemawiających za rynkami wschodzącymi specjalista wskazał także na rosnącą liczebność klasy średniej oraz postępy w reformach. Plasujący się wśród pięciu największych wehikułów tego typu na świecie fundusz preferuje akcje z Chin, Indii, Indonezji i Meksyku. W ostatnich miesiącach GIC wzięło udział w podniesieniu kapitału przez największą spółkę z branży handlu internetowego w Indiach Flipkart.com oraz zakupiło udziały w zajmującej się oczyszczaniem wody brazylijskim Aegea Saneamento.

- Obserwujemy przewartościowanie na rynkach wielu krajów dojrzałych, a zwłaszcza w Europie i USA – dodał specjalista.

Spółki z rynków wschodzących są obecnie notowane przy wskaźniku cena/zysk sięgającym 13. Analogiczny współczynnik dla przedsiębiorstw z krajów rozwiniętych sięga 18. Tymczasem gospodarki krajów rozwijających się będą w tym roku rosły szybciej. Według MFW dynamika PKB powinna w tej grupie krajów sięgnąć 4,6 proc., podczas w gospodarkach dojrzałych wyniesie zapewne 1,8 proc.