Jak powiedział w czwartek w Sejmie wiceminister finansów Marian Banaś, głównym założeniem projektu jest wprowadzenie nowego, bardziej przejrzystego i "bardziej ekonomicznego" systemu naboru kadrowego na stanowisko dyrektora, wicedyrektora izby skarbowej i naczelnika urzędu skarbowego.
Banaś skrytykował system, stosowany na podstawie ustawy z czerwca 1996 roku, oparty na konkursach na stanowiska kierownicze w administracji skarbowej. Jego zdaniem, sposób organizacji konkursów nie gwarantował właściwego doboru osób na te stanowiska.
Projekt nowelizacji zakłada, że zostanie powołany skarbowy zasób kadrowy, z którego rekrutowani będą dyrektorzy i wicedyrektorzy izb skarbowych oraz naczelnicy urzędów skarbowych.
Kwalifikacje kandydatów do skarbowego zasobu kadrowego będą sprawdzane w postępowaniu kwalifikacyjnym.
Projekt wprowadza zasadę rotacji, by uniknąć powstawania "układów" na szczeblu lokalnym. Minister finansów będzie mógł przenieść dyrektora izby skarbowej i naczelnika urzędu skarbowego na takie samo stanowisko w innej izbie skarbowej lub innym urzędzie skarbowym.
Zajmowanie tych stanowisk możliwe będzie bez przerwy w jednym urzędzie lub izbie tylko przez pięć lat, z możliwością przedłużenia o kolejne pięć lat - napisali w uzasadnieniu autorzy projektu.
Projekt nie spodobał się posłom z opozycji. Wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu złożył w imieniu PO Jakub Szulc, który zarzucił projektowi, że doprowadza do daleko idącej zależności dyrektorów i naczelników od ministra finansów i ogranicza możliwości ich rekrutowania. Do konkursów mogą stawać różne osoby, a w skarbowym zasobie kadrowym znajdą się tylko te, które mają co najmniej trzyletni staż pracy w urzędzie wyspecjalizowanym w finansach - uważają krytycy projektu. Wniosek PO poparli reprezentanci SLD i PSL.
Przedstawiciele PiS, Samoobrony i LPR opowiedzieli się w czwartek za przesłaniem projektu do dalszych prac w komisji sejmowej. (PAP)