Rząd chce zaostrzyć kryteria dla stref

Małgorzata Grzegorczyk
opublikowano: 2007-07-04 00:00

Resort gospodarki poprawia przepisy dla stref. Tłumaczy, że tego chciała kancelaria premiera. Posłowie mają wątpliwości.

Resort gospodarki poprawia przepisy dla stref. Tłumaczy, że tego chciała kancelaria premiera. Posłowie mają wątpliwości.

Z rekordowych 42,2 mld zł (11,093 mld EUR) bezpośrednich inwestycji zagranicznych, które napłynęły do Polski, spora część trafiła do specjalnych stref ekonomicznych (SSE). Wszystkich inwestycji było tu w 2006 r. 35,4 mld zł. Niestety, do poprawiania stref wzięli się urzędnicy.

Niebawem rząd przyjmie kryteria, które ograniczą przyłączanie do SSE terenów prywatnych, de facto promując tereny gminne i należące do skarbu państwa. Jest jeszcze szansa, że rozwiązania, które dla części stref oznaczają katastrofę, znikną.

Będzie interwencja...

— To nie są dobre przepisy. Będę próbował interweniować u wicepremiera Przemysława Gosiewskiego — zapowiada Ryszard Wawryniewicz, poseł PiS.

To wicepremier domagał się przepisów, bo obawiał się spekulacji gruntami wchodzącymi do stref.

Kilku prezesów stref bardzo ucieszył opór wobec pomysłów rządu.

— Mnie też się te przepisy nie podobają. Nie rozwijają przedsiębiorczości. Minimalne złagodzenie kryteriów dla ściany wschodniej nie wystarczy. Różnice w napływie inwestycji do Polski wschodniej i reszty kraju są tak duże, że także zróżnicowanie kryteriów, jeśli już są one konieczne, powinno być sporo większe — podkreśla Mariusz Błędowski, dyrektor mieleckiego oddziału Agencji Rozwoju Przemysłu, która zarządza Euro-Parkiem Mielec.

— Ja też będę walczył, by przepisy zmienić przynajmniej w przypadku Małopolski. Tu jest specyficzna struktura własności i na przykład teren pod inwestycję MAN powstał z 200 działek prywatnych — mówi Krzysztof Poradzisz, prezes Krakowskiego Parku Technologicznego.

...i szybka decyzja

Tymczasem nowe kryteria wkrótce zaczną obowiązywać. Przewidują one możliwość włączenia terenu do strefy, pod warunkiem że przedsiębiorca utworzy — w zależności od stopy bezrobocia w danym powiecie — 50-250 miejsc pracy lub zainwestuje 5-45 mln EUR. Dla pięciu województw Polski wschodniej te wymogi są o 30 proc. niższe. Kolejne kryterium wspiera inwestycje, dzięki którym powstaną projekty innowacyjne, usługi IT, BPO oraz centra badawczo-rozwojowe.

— W tym tygodniu Rada Ministrów przyjmie kryteria w trybie obiegowym — wyjaśnia Teresa Korycińska z Departamentu Instrumentów Wsparcia w Ministerstwie Gospodarki.

Na razie będą to wytyczne, ale zanosi się na to, że zostaną wpisane do ustawy o strefach ekonomicznych.

— Do końca sierpnia mamy przygotować nowelizację tej ustawy — podsumowuje Teresa Korycińska.

35,4

mld zł

Tyle inwestycji napłynęło do specjalnych stref ekonomicznych w ubiegłym roku.