Rząd się spieszy ze zmianami w Krajowym Planie Odbudowy

Marek ChądzyńskiMarek Chądzyński
opublikowano: 2025-01-29 19:48

Polski rząd ma nadzieję, że do kwietnia Komisja Europejska zaakceptuje najnowszą propozycję rewizji Krajowego Planu Odbudowy, wynika z wypowiedzi przedstawicieli Ministerstwa Funduszy i Rozwoju Regionalnego.

Z tego tekstu dowiesz się:

  • jakie zmiany w KPO jeszcze planuje rząd
  • jakie są szanse, że zgodzi się na nie Komisja Europejska
  • do kiedy można korzystać z KPO
  • ile Polska do tej pory dostała pieniędzy z KPO
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Rząd we wtorek przyjął drugą rewizję Krajowego Planu Odbudowy. Polska chce wycofać się z zobowiązania ozusowania wszystkich umów cywilno-prawnych, w tym umów o dzieło, co było jednym z kamieni milowych KPO. W zamian będzie proponować inne reformy rynku pracy, m.in. wzmocnienie Państwowej Inspekcji Pracy oraz zaliczanie do stażu emerytalnego aktywności zawodowej prowadzonej na umowach cywilnoprawnych. Zaliczenie kamienia milowego dotyczącego rynku pracy, w nowej wersji, będzie podstawą szóstego wniosku o płatność z KPO, jaki Polska złoży w tym roku.

Minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w rozmowie z dziennikarzami podkreśliła, że środowa decyzja rządu daje jej polityczny mandat do rozmów z Komisją Europejską w tej sprawie. Jak dodała, resort chciałby mieć akceptację KE w kwietniu.

Wiceminister funduszy Jan Szyszko dodał, że formalnie nie ma ustalonych terminów, w których instytucje europejskie powinny się wypowiedzieć w sprawie polskich propozycji zmian w KPO.

Mamy jeszcze sporo czasu, ale mam wrażenie, że te rozmowy i tak przebiegają bardzo dobrze i szybko zmierzają do konkluzji. To, co na pewno dostrzegam w porównaniu do pierwszej rewizji, którą przeprowadzaliśmy na początku roku, to fakt, że po stronie Komisji Europejskiej istnieje już wysoki poziom zaufania wobec nas – mówił dziennikarzom Jan Szyszko.

Według wiceministra Komisji również zależy na tym, żeby Polska przeprowadziła jak najwięcej inwestycji finansowanych z KPO.

- Komisja Europejska widzi, że ma w polskim rządzie partnera, który tak samo jak ona chce jak najszybciej i najlepiej zainwestować środki z Krajowego Planu Odbudowy. Właśnie dlatego mogliśmy rozpocząć nieformalne rozmowy już pod koniec listopada. Z tego powodu Komisja Europejska reaguje z otwartością na wszystkie przedstawiane przez nas dane, niezależnie od podejmowanej reformy – dodał Szyszko.

To nie ostatnia szykowana rewizja Krajowego Planu Odbudowy. W połowie roku rząd przedstawić kolejną, o znacznie szerszym zakresie niż obecna. Jak mówili przedstawiciele resortu funduszy i polityki regionalnej ostateczny kształt rewizji będzie zależał od stopnia zaawansowania realizacji kamieni milowych. Minister Pełczyńska-Nałęcz przypomina, że Polska zaczęła korzystać z KPO z dwuletnim opóźnieniem, w związku z tym potrzebny będzie przegląd co się da zrealizować w czasie, jaki pozostał do zakończenia programu.

Jednocześnie rząd będzie też zabiegał o wydłużenie terminu, w jakim można realizować inwestycje z KPO. Według pierwotnego planu upływa on w połowie 2026 roku. Ale, jak powiedziała Pełczyńska-Nałęcz, Polska odpowiednia interpretacja unijnych przepisów pozwoliłaby na wydłużenie rozliczeń inwestycji o kolejne pół roku.

Do początku stycznia Polsce wypłacono niemal 21 mld euro z KPO, wynika z danych publikowanych przez Komisję Europejską. To 34,7 proc. całej kwoty, jaką zaplanowano. Na razie większość wypłat to pożyczki: 13,5 mld euro. Około 7,3 mld euro dostaliśmy w grantach.