W kwartale zakończonym 30 czerwca zysk operacyjny Samsunga wzrósł do 14,1 bln wonów (10,8 mld USD) z 12,57 bln wonów rok wcześniej, co stanowi najwyższy zysk za drugi kwartał od 2018 r., a także nieco więcej niż zakładała prognoza samej spółki na poziomie 14 bln wonów.
Na zysk ogólny złożyło się 9,98 bln pochodzące z obszaru produkcji chipów oraz 2,62 bln z segmentu urządzeń mobilnych. Przychody Samsunga od kwietnia do czerwca 2022 r. wzrosły o 21 proc. do pułapu 77,2 biliona wonów. W każdym z wymienionych przypadków oczekiwania analityków były zdecydowanie wyższe.
Przychody z pionu półprzewodników, który jako największy na świecie producent pamięci jest wskaźnikiem popytu na elektronikę, chybiły szacunków analityków o około 22 proc.
Zysk netto wzrósł do 10,95 bln wonów (8,3 mld USD) w ciągu trzech miesięcy zakończonych w czerwcu, podczas gdy konsensus rynkowy zakładał wartość na poziomie 11,2 bln wonów. Sprzedaż z dywizji chipów wzrosła mniej niż oczekiwane 24 proc. do 28,5 bln wonów, tymczasem mediana projekcji mówiła o wyniku rzędu około 36,7 bln wonów. Z kolei wynik działu smartfonów i sieci telekomunikacyjnych wzrósł o 29 proc. do 29,3 bln wonów.
Giełdowych inwestorów szczególnie zaniepokoiło ostrzeżenie spółki wystosowane odnośnie spodziewanego przyszłego popytu na chipy oraz gadżety. Samsung spodziewa się, że zapotrzebowanie na chipy ze strony producentów smartfonów i komputerów PC będzie dalej słabło w drugiej połowie roku, ponieważ ludzie robią mniej zakupów elektroniki je zawierających. Firma pokłada nadzieję w solidne wykorzystanie chipów pamięci serwerów.
Globalny rynek półprzewodników wkracza w okres słabości, który utrzyma się do 2023 roku, kiedy przewiduje się, że przychody z półprzewodników spadną o 2,5 proc. – powiedział Richard Gordon, analityk Gartnera.