Polski rynek kosmetyków luksusowych i perfum osiągnął w 2023 r. wartość 1,6 mld zł, a rok wcześniej – 1,2 mld zł. Oznacza to 17,5-procentowy wzrost proc. rok do roku. Za połowę wartości tego segmentu odpowiadają perfumy. Według senselierów, czyli testerów zapachowych, jesteśmy skłonni przeznaczać na ich zakup coraz więcej pieniędzy i chętniej niż kiedyś sięgamy po wyroby niszowe. Niestety, bardzo często jesteśmy przywiązani do jednej kompozycji. Używamy ulubionych perfum niezależnie od pory dnia, roku i okoliczności. Te same zapachy wybieramy, idąc do pracy, jak i na kolację. Senselierzy podkreślają, że nie wszystkie zapachy są uniwersalne i niektóre po prostu nie nadają się do biura. Natomiast odpowiednio dobrany zapach podkreśli osobowość i profesjonalizm pracownika i może być postrzegany jako jego wizytówka.
– Zapach to bardzo indywidualna sprawa, ale pamiętając, że ma wpływ na to, jak będziemy postrzegani, powinniśmy go dobierać do rodzaju wykonywanej pracy. Kompozycje powinny podkreślać osobowość, podnosić energię, a równocześnie być przyjazne otoczeniu. Proponuję wybór wśród kompozycji stworzonych w akordzie bukietu kwiatów, cytrusów, zapachów morskich czy drzewnych. Pierwsze musują i są niezwykle kobiece. Cytrusy z kolei świetnie pobudzają i stymulują do działania. Nuty morskie relaksują, są rześkie i niemęczące. Natomiast zapachy drzewne to klasyka elegancji – komentuje Agata Błazińska, ekspertka od perfum z firmy Douglas.
Perfumy oddziałują na psychikę
Według senselierów zapach potrafi wzbudzać emocje i wywoływać pragnienia, dlatego można go z powodzeniem wykorzystać w celach zawodowych. Warto zatem odpowiedzieć sobie na pytanie, jaką funkcję ma pełnić.
– Jeśli perfumy mają pobudzić kreatywność, to doskonale sprawdzą się mieszanki owocowo-kwiatowe z dużą ilością cytrusów czy aromatycznych ziół. Będą to przykładowo akordy wodne, aromatyczne, wetyweria, zielona herbata, rabarbar, lawenda, bergamotka, cytryna, kwiat pomarańczy, róża, paczula i piżmo. Jeśli chcemy kreować wizerunek osoby silnej i charyzmatycznej, powinniśmy wybrać zapachy intensywne, bogate, kwiatowo-drzewne, przyprawowe. Składniki charyzmy to m.in. żywica benzoesowa i oud, ambra, róża damasceńska, jaśmin, tuberoza, kawa, kakao, kadzidło, czarny pieprz, cynamon, anyż i serce paczuli. Z pełnym przekonaniem rekomenduję kobietom na kierowniczych stanowiskach przełamywanie stereotypów i używanie zapachów męskich, które na kobiecej skórze przepięknie się zaokrąglą, gubiąc nieco szorstkości – radzi Izabela Pawińska, menedżer w firmie L’Oréal Luxe.
Warto pamiętać o perfumowym savoir-vivre. Jakich zapachów unikać w pracy?
– To zależy od tego, czy przebywamy w otwartej przestrzeni, czy mamy własny gabinet. Jeśli jesteśmy zatrudnieni w biurach typu open space, powinniśmy zrezygnować z perfum zbyt intensywnych i męczących. W końcu powinny umilać dzień nie tylko nam, ale i otaczającym nas współpracownikom. Aby spełnić to kryterium, zapach powinien mieć intensywność wody toaletowej lub perfumowanej. Perfumy, eliksiry czy ekstrakty mają dużo większą ekspozycję, a co za tym idzie, będą mocniej wyczuwalne i z czasem mogą stać się męczące – wskazuje Izabela Pawińska.
Podobnego zdania jest ekspertka firmy Douglas, która uważa, że wybierając perfumy do biura, nie można się kierować wyłącznie indywidualnymi preferencjami.
– W pracy skupmy się nie tylko na sobie, ale również na ludziach, z którym ten czas spędzamy. Dzielmy z nimi zapachy, które są przyjazne i nie wywołują kontrowersji czy bólu głowy. Odradzam sięganie po wonie ambrowe, kiedyś nazywane orientalnymi, zapachy dymne, kadzidlane czy w akordzie gourmand, bo słodycz w perfumach nie kojarzy się z profesjonalizmem, a wręcz może ująć nam kompetencji w sytuacjach biznesowych – sugeruje Agata Błazińska.
Trzeba zachować umiar
Jeśli z jakichś powodów nie można zrezygnować z tego typu kompozycji, warto zadbać, aby zapach był eksponowany blisko ciała.
– Oznacza to, że jest wyczuwalny tylko w bliskim kontakcie z osobą noszącą perfumy. Najlepiej, żeby utrzymywał się na ciele, nie tworząc intensywnej chmury zapachu wokół nas. Tego typu perfumy są bardziej intymne i dyskretne, idealne do pracy. Wybierajmy te, które nie będą zbyt dominujące, intensywne i ciężkie w odbiorze, aby nie przeszkadzały pracownikom i nie powodowały dyskomfortu – komentuje Judyta Piwowarska, ekspertka sieci perfumerii Sephora.
Bez względu na kompozycję zapachową perfum, warto poznać sposoby ich aplikacji Według ekspertki z L’Oréal Luxe, najlepszą metodą jest aplikacja na ubranie. Tę na skórę lepiej zostawić na inną okoliczność.
– Jeśli aplikujemy na ubranie, to nie bezpośrednio, by nie uszkodzić, czy nie zabrudzić garderoby – kompozycja zapachowa składa się bowiem z olejków i barwników. Najlepsza jest metoda tzw. francuskiej chmury. Polega na aplikacji perfum w powietrze, do góry trzech porcji zapachu, a następnie na wślizgnięciu się pod opadającą, przyjemną dla zmysłów mgiełkę. Możemy ją zastosować warstwowo, jeśli do biura ubieramy się w bluzkę/koszulę i na to zakładamy żakiet/marynarkę. Podbija to intensywność i trwałość zapachu – zaleca Izabela Pawińska.
Warto pamiętać, że perfumy, zwłaszcza luksusowych marek, są bardzo trwałe, a zapach zaaplikowany rano pozostaje z nami przez cały dzień. Przechodzi jednak w inną fazę.