Schetyna zapowiedział, że gminy od poniedziałku będą wypłacać zasiłki. Zastrzegł jednak, choć trwa szacowanie strat, to trudno na razie przewidzieć jak wielkie mogą one być, bo - mówił - "woda może przyjść we wtorek czy środę".
Szef MSWiA zaznaczył, że władze lokalne starają się zminimalizować ryzyko strat na wypadek kolejnych podtopień i w tym celu przygotowują się do ewentualnych ewakuacji, udrażniają koryta rzek.
W niedzielę rano Schetyna odwiedził Kotlinę Kłodzką w związku z zagrożeniem
powodziowym.(PAP)