Martin Schlegel, wiceprezes Szwajcarskiego Banku Narodowego uważa, że choć dane sygnalizują osłabienie presji inflacyjnej, temat nadmiernego wzrostu cen nie jest wcale zamknięty i nie można wykluczyć kolejnych podwyżek stóp procentowych.

Cytowany przez agencję Reuters Schlegel podkreślił dobitnie, ze utrzymanie stabilności cen jest dla SNB absolutnym priorytetem.
Walka z inflacją wymaga odwołania się do wszystkich narzędzi jakimi dysponujemy. Choć są sygnały spowolnienia wzrostu cen, jednak nie można wykluczyć tzw. drugiej fali, a co za tym idzie obecnie nie jesteśmy w stanie nie brać pod uwagę dalszych podwyżek stawek – powiedział wiceszef SNB.
Według aktualnych prognoz inflacja w Szwajcarii ma spaść w tym roku do 2,4 proc. i do 1,8 proc. w roku 2024. Choć to zdecydowanie niższe pułapy inflacji niż choćby w przypadku strefy euro czy Stanów Zjednoczonych, inflacja (w 2022 r. kształtowała się na poziomie 2,8 proc.) nadal zdecydowanie przekracza cel banku centralnego na poziomie 1-2 proc. W zeszłym roku SNB trzykrotnie podwyższał stopy procentowe. Benchmarkowa stawka wynosi obecnie 1 proc.
Rynek spodziewa się, że w marcu może ona już osiągnąć pułap 1,5 proc. zaś do czerwca wzrosnąć o kolejne 25 punktów bazowych.