Zapowiadane przejęcia katowickiej grupy stanęły pod znakiem zapytania. W niepewnych czasach lepiej zostać z gotówką.
Sytuacja na rynku zmienia się tak szybko, że dwa miesiące to obecnie wystarczająco długo, aby zmodyfikować strategiczne założenia rozwoju firmy. Tak przynajmniej uważa prezes grupy wyspecjalizowanej w automatyce przemysłowej. Niedawno zapowiadał, że przyszłość Introla będzie mocno związana z akwizycjami.
— Decyzje w tej sprawie mogą zostać opóźnione albo wręcz wstrzymane — przyznaje Piotr Jeziorowski.
Razem z Beskidzkim Domem Maklerskim Introl wyselekcjonował już nawet podmioty do przejęcia: 5 notowanych na giełdzie i 10 niepublicznych. Pierwsze umowy były spodziewane jeszcze w tym roku.
— Kontynuujemy analizy wybranych podmiotów. Chcemy być gotowi, jeśli sytuacja gospodarcza się ustabilizuje — twierdzi prezes.
Introlowi zależy głównie na wzmocnieniu się w sektorze budowlano-montażowym. Z emisji zostało blisko 30 mln zł. Doliczając do tego inne płynne aktywa i możliwości kredytowe, jest on w stanie zdobyć na przejęcia ponad 60 mln zł. Ale nie teraz. Prezes obawia się spowolnienia gospodarczego, choć praktycznie jeszcze go nie czuć.
— Idą ryzykowne czasy, które dla bezpieczeństwa lepiej przeczekać z gotówką — uważa Piotr Jeziorowski.
Ale na jedną inwestycję jest gotowy — Introl weźmie udział w nowej emisji Polnej. Katowicka grupa ma kilka procent akcji przemyskiego producenta automatyki. Miała je sprzedać, ale Polna gwałtownie tanieje. Inwestorzy dostali prawa poboru ponad rok temu. Te również lecą w dół.
— Emisja wypadła w wyjątkowo złym momencie. Teraz akcje parzą inwestorów. Nikt nie chce wydawać pieniędzy na nowe papiery, stąd duża podaż praw poboru — twierdzi Piotr Jeziorowski.
Jego zdaniem, Polna jest atrakcyjna do przejęcia, ale Introl raczej nie będzie skupował praw poboru, aby zwiększyć zaangażowanie.
— Moglibyśmy pewnie przejąć w ten sposób dodatkowo 5-10 proc. kapitału, ale to nam nic nie daje — wyjaśnia prezes Introlu.
Z ponad 31-procentowym pakietem głównym udziałowcem Polnej jest Zbigniew Jakubas. Na razie jednak obaj inwestorzy nie kontaktowali się w tej sprawie.