SEAGRAM MUSI ODDAĆ ALKOHOL

Kozmana Magdalena, Motriuk Rafał
opublikowano: 2000-08-25 00:00

SEAGRAM MUSI ODDAĆ ALKOHOL

Producenci spirytualiów przyspieszą proces konsolidacji

Kanadyjski koncern Seagram spodziewa się uzyskać ze sprzedaży swojego działu alkoholowego 9 mld USD. O przechwycenie części firmy rozpoczyna się ostra walka, w której chce uczestniczyć nawet menedżment Seagramu.

Jeszcze do niedawna jako faworyta do kupna działu alkoholowego Seagramu wymieniano brytyjską grupę Allied Domecq, która jako jedyna z branży mogłaby sobie pozwolić na wydanie 9 mld USD (39 mld zł), aby połknąć cały dział konkurenta. Reszta branżowej śmietanki: Bacardi, Pernod-Ricard składający wspólną ofertę z Diageo, Remy Cointreau i Brown-Forman, zgłaszała zainteresowanie tylko wybranymi markami.

Niespodziewanie szwedzki Vin & Sprit, producent wódki Absolut, ogłosił, że może przystąpić do przetargu o alkohole Seagramu. Vin & Sprit, którego posiadaczem jest rząd Szwecji, poinformował, że mógłby połączyć się z potencjalnym nabywcą w zamian za odstąpienie wybranej marki alkoholu lub części udziałów w firmie kupującej. Kanadyjski koncern ma prawa do dystrybucji wódki Absolut i chce prawdopodobnie sprzedać prawa do dystrybucji Absoluta razem z resztą swojego alkoholowego portfolio. Szwedzi niepokoją się, w czyje ręce one trafią.

Konsolidacja branży

Dwa dni temu francuski Remy Cointreau kupił holenderskiego producenta Bolsa. Jest to kolejna oznaka konsolidacji rynku. Nadal największym graczem w sektorze pozostaje Diageo, powstały dwa i pół roku temu w wyniku połączenia Guinnessa i Grand Metropolitan. Brytyjski Allied Domecq, drugi pod względem wielkości producent alkoholi na świecie, może w tej sytuacji być jeszcze bardziej zdeterminowany do umocnienia swojej pozycji. Do wygrania przetargu o część Seagramu może mu jednak zabraknąć funduszy. Podobny problem ma Charles Bronfman, jeden z członków zarządu Seagramu, który zapowiedział przedłożenie oferty ze strony menedżmentu firmy. Jego partnerem w tej walce mogą zostać Szwedzi.

Lepiej być nie może

Jeszcze kilka tygodni temu analitycy sceptycznie zapatrywali się na możliwość sprzedaży całej działki alkoholowej Seagramu, który jest w trakcie łączenia się z francuskim koncernem Vivendi. Teraz jednak Kanadyjczycy i Francuzi zacierają ręce: 9 mld USD (39 mld zł) z pewnością przyda się nowej grupie, która musi spłacić kilkanaście miliardów euro długu. Przetarg zaczyna się w przyszłym miesiącu.