Seat, którego siedziba znajduje się w Martorell w Katalonii, miał w październiku podać nazwę swojego nowego, siedmiomiejscowego SUV-a, który wejdzie do sprzedaży w przyszłym roku. Spółka zdecydowała jednak, że tego nie zrobi. Jako powód podała ostatnie zawirowania związane z ogłaszaniem przez władze Katalonii niepodległości regionu.
- Kiedy cała uwaga hiszpańskich mediów jest w tym momencie skoncentrowana na polityce zdecydowaliśmy, że znajdziemy lepszy moment – powiedział Reutersowi rzecznik Seata.
Dodał także, że spółka z grupy Volkswagena postanowiła z tych samych przyczyn opóźnić także ogłoszenie porozumienia ze stowarzyszeniem przemysłu hiszpańskiego dotyczącego innowacji i cyfryzacji.