Sejm powinien zaapelować do RPP o obniżkę-premier

ZAKŁADY AZOTOWE "PUŁAWY" SPÓŁKA AKCYJNA
opublikowano: 2001-12-24 12:01

WARSZAWA (Reuters) - Premier Leszek Miller powiedział w poniedziałek, że nie wyklucza rozwiązań prawnych, aby skłonić Radę Polityki Pieniężnej (RPP) do znaczącej redukcji poziomu stóp procentowych.

Sojusz Lewicy Demokratycznej (SLD) odrzucił w piątek wieczorem wniosek partnera koalicyjnego Polskiego Stronnictwa Ludowego (PSL) w sprawie ewentualnych zmian w ustawie o Narodowym Banku Polskim (NBP), które miałyby skłonić NBP do złagodzenia polityki monetarnej.

Chodzi o to, by prócz wskaźnika cen odpowiadała ona też za wzrost gospodarczy. PSL chciałoby powiększyć skład Rady Polityki Pieniężnej (RPP) o sześciu do 16 członków, a także rozszerzyć kompetencje RPP.

"Moi koledzy chcieliby, aby Sejm przyjął specjalną uchwałę apelującą do Rady Polityki Pieniężnej o zmianę kursu (polityki)" - powiedział Miller w wywiadzie dla Polskiego Radia.

"Jeżeli mimo wszystko Rada Polityki Pieniężnej pozostanie głucha na te postulaty, no to wtedy ingerencja ustawowa" - dodał premier.

Premier Leszek Miller od dłuższego czasu naciskał na Radę, aby ta obniżyła stopy, aby ożywić spowalniającą gospodarkę.

Między politykami, a Radą trwa konflikt, bo choć RPP w tym roku obniżyła stopy już o 750 punktów bazowych, a główna z nich wynosi 11,5 procent, chcą oni kolejnych redukcji. Politycy argumentują, że Rada powinna też dbać o wzrost gospodarczy, a nie tylko o inflację, która spadła już do 3,6 procent.

Analitycy sądzą, że propozycje PSL, zmierzające w istocie do wywarcia presji na Radę, mogą zaszkodzić wiarygodności Polski na arenie międzynarodowej i spowodować wzrost kosztu obsługi zadłużenia zagranicznego, inflacji, a nawet opóźnić nasze wejście do Unii Europejskiej.

((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))