Posłowie wspierający rząd przywrócili przepisy o podatku CIT dla spółek komandytowych. Senackie wsparcie niestety nie pomogło firmom.
Zgodnie przewidywaniami, formalnością było sobotnie głosowanie w Sejmie nad ustawą której celem jest nałożenie 1 stycznia 2021 r. podatku dochodowego (CIT) na 40,5 tys. spółek komandytowych. Posłowie PiS, Solidarnej Polski i Porozumienia Gowina odrzucili piątkową uchwałę Senatu o skreśleniu podatku z ustawy.
Artykuł dostępny dla subskrybentów i zarejestrowanych użytkowników
REJESTRACJA
SUBSKRYBUJ PB
Zyskaj wiedzę, oszczędź czas
Informacja jest na wagę złota. Piszemy tylko o biznesie
Poznaj „PB”
79 zł7,90 zł/ miesiąc
przez pierwsze 3 miesiące
Chcesz nas lepiej poznać?Wypróbuj dostęp do pb.pl przez trzy miesiące w promocyjnej cenie!
Posłowie wspierający rząd przywrócili przepisy o podatku CIT dla spółek komandytowych. Senackie wsparcie niestety nie pomogło firmom.
Zgodnie przewidywaniami, formalnością było sobotnie głosowanie w Sejmie nad ustawą której celem jest nałożenie 1 stycznia 2021 r. podatku dochodowego (CIT) na 40,5 tys. spółek komandytowych. Posłowie PiS, Solidarnej Polski i Porozumienia Gowina odrzucili piątkową uchwałę Senatu o skreśleniu podatku z ustawy.
Ustawa trafi teraz do prezydenta, który musi ją podpisać najpóźniej w poniedziałek 30 listopada, aby jeszcze tego dnia rząd zdążył ją opublikować w Dzienniku Ustaw. To warunek wprowadzenia nowego podatku od początku przyszłego roku.
Prezydent nie będzie miał więc odpowiedniego czasu na wnikliwe przeanalizowanie ustawy przed podjęciem decyzji o jej podpisaniu, zawetowaniu lub skierowaniu do Trybunału Konstytucyjnego (a konstytucja przyznaje mu termin 21-dniowy). W ocenie Biura Legislacyjnego Senatu, zaistniała sytuacja powoduje, że tryb uchwalenia tej ustawy narusza normy konstytucyjne. Organizacje zrzeszające przedsiębiorców apelują do prezydenta Andrzeja Dudy, by zastopował nowy podatek, który w ocenie ekspertów, wyeliminuje z rynku wiele spółek komandytowych.
Rząd górą
Zgodnie z oczekiwaniami rządu premiera Mateusza Morawieckiego, posłowie koalicji rządzącej nie pozwolili na zablokowanie podatku dla spółek komandytowych.
Organizacje przedsiębiorców nie kryją smutku.
- Apelowaliśmy do posłów aby nie nakładali na firmy dodatkowych obciążeń tuż przed zakończeniem roku podatkowego i w okresie największego kryzysu gospodarczego od 30 lat. Wiele przedsiębiorstw walczy teraz o przetrwanie i utrzymanie miejsc pracy. Wprowadzenie nowego podatku zaszkodzi gospodarce i polskim rodzinnym firmom – mówi Przemysław Pruszyński, doradca podatkowy, ekspert Konfederacji Lewiatan.
Pracodawcy wielokrotnie podkreślali, że spółki komandytowe nie służą do unikania płacenia podatku. W ocenie biznesu, obciążenie ich nową daniną stanowi wyraz nadmiernego fiskalizmu realizowanego bez poszanowania zasady przewidywalności prawa i interesów w toku.
- Nowy podatek istotnie zwiększy koszty działalności gospodarczej prowadzonej w formie spółki komandytowej. Przyjęta przez posłów ustawa narusza zasadę zaufania obywatela do państwa i stanowionego prawa, ponieważ niewystarczający czas na przygotowanie się do np. zmiany formy prowadzenia działalności, wymusi na wielu firmach wejście w opodatkowanie CIT-em w trakcie roku podatkowego, tj. 1 maja 2021 roku – dodaje Przemysław Pruszyński.
Chodzi o to, że generalnie danina zacznie obowiązywać od 1 stycznia 2021 r. ale dla chętnych dopiero od 1 maja 2021 r. Taka dziwaczna konstrukcja tylko pozornie będzie korzystna dla spółek komandytowych chcących odwlec moment wpadnięcia w CIT. Eksperci przypominali, że wydłużenie roku podatkowego o 4 miesiące może na tyle podnieść pułap przychodów, że wiele spółek straci prawo do 9 proc. CIT i wpadnie w podatek 19 proc.