LONDYN (Reuters) - Wtorkowe notowania w Europie, po raz pierwszy od siedmiu sesji, zakończyły się zwyżką. Sektor paliwowy skorzystał na pozytywnych wynikach brytyjskiego giganta BP, a inwestorzy odetchnęli po nie najgorszych danych dotyczących nastrojów konsumentów w USA.
Indeks ten spadł w kwietniu do 108,8 punktu z 110,7 punktu w marcu. Dane te są zgodne z oczekiwaniami analityków, co potwierdza przypuszenia, że wzrost gospodarczy w USA będzie kontynuowany.
Spółki paliwowe miały zwyżki, spowodowane zgodnymi z oczekiwaniami wynikami brytyjskiego giganta sektora, BP. Po fatalnych, zeszłotygodniowych wynikach amerykańskiego Exxon Mobil, inwestorzy byli mile zaskoczeni wiadomościami z brytyjskiej firmy.
Jasnym punktem wtorkowych sesji okazał się też BASF. Jego kurs wzrósł o ponad trzy procent, ponieważ zysk chemicznego giganta w pierwszym kwartale wprawdzie spadł, ale znacznie mniej niż oczekiwano.
Dodatkowo niemiecki koncern podtrzymał prognozę na cały rok, która zakłada wzrost zysków.
Spadł jednak kurs francuskiego koncernu Vivendi Universal. Firma poinformowała, że jej strata w pierwszym kwartale wyniosła 17 miliardów euro z powodu wartych 17 miliardów euro odpisów tytułem przejęć.
Spadek spółki spowodował zniżki w sektorze spółek medialnych, również France Telecom. Akcje francuskiego operatora spadły do najniższego w historii poziomu 26,66 euro za akcję.
Do godziny 18.15, gdy większość giełd europejskich była już zamknięta, indeks Eurotop 300 wzrósł o 0,54 procent, a indeks blue-chipów Euro Stoxx 50 zyskał 0,91 procent.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))