Siemens i Adtranz myślą o akcjach ZNTK Mińsk Maz.
SZUMNE PLANY SIEMENSA: Liczymy się z tym, że Siemens nas wyprzedzi w wyścigu o ZNTK Mińsk Mazowiecki. Chociaż firma ta nie po raz pierwszy szumnie obwieszcza ambitne plany, to dotychczas z nich się wycofywała. Niewykluczone, że tak będzie i tym razem — mówi Mirosław Szeleziński, prezes Adtranz Polska. fot. ARC
NFI Foksal rozpocznie w listopadzie negocjacje z Adtranz Polska w sprawie sprzedaży kontrolnego pakietu ZNTK Mińsk Mazowiecki. Właścicielowi wrocławskiego Pafawagu plany dalszej ekspansji na polskim rynku może jednak pokrzyżować Siemens, który także podjął decyzję o kapitałowym zaangażowaniu się w polski sektor transportowy.
W listopadzie przedstawiciele Adtranz Polska zasiądą do stołu negocjacyjnego z władzami NFI Foksal. Przedmiotem rozmów będzie zakup od NFI Foksal 33 proc. akcji Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego Mińsk Mazowiecki. Pozostałe akcje, które należą do innych funduszy oraz Skarbu Państwa i pracowników, są także przedmiotem zainteresowania Adtranz Polska.
— Zamierzamy rozwijać działalność serwisową, a ZNTK Mińsk Mazowicki jest jednym z lepszych tego typu przedsiębiorstw działających na krajowym rynku. Nie ukrywam jednak, że po tych rozmowach nie należy spodziewać się wiążących decyzji — twierdzi Mirosław Szeleziński, prezes Adtranz Polska.
Tor przeszkód
Adtranz waha się, bo jeszcze nie została zakończona sprawa fuzji z Bombardierem.
— Czekamy na decyzję sądów antymonopolowych: w Brukseli i Stanach Zjednoczonych w sprawie przejęcia Adtranzu przez Bombardiera. Po tym fakcie skrystalizuje się strategia działania obydwu firm — obecnie rywalizujących ze sobą — jako jednego przedsiębiorstwa. Spodziewamy się rozstrzygnięć w sprawie megafuzji, jak również jednolitej strategii, do końca roku — mówi Mirosław Szeleziński.
Szef Adtranzu nie ukrywa również, że wstrzymuje się z podjęciem ostatecznej decyzji ze względu na dość duże ryzyko inwestycyjne.
— Z 22 ZNTK w większości należących do NFI, na rynku powinno pozostać tylko 5. Zdaję sobie sprawę z tego, że wiąże się to z dużymi kosztami społecznymi, ale tylko dla tylu z nich znajdzie się praca — twierdzi Mirosław Szeleziński.
AS w rękawie
Adtranz Polska może mieć poważnego konkurenta w staraniach o zakup mińskiej firmy. Zarząd NFI trzyma bowiem asa w rękawie.
— Niedawno rozpoczęliśmy wstępne rozmowy z innym kontrahentem, zachodnią firmą z branży, operującą na naszym rynku — mówi Stanisław Berek, szef NFI Foksal.
Nieoficjalnie wiadomo, że chodzi o Siemensa.
— Planujemy rozszerzenie działalności na rynku polskim w sektorze transportowym. Mamy wiele różnych koncepcji, a jedną z nich jest przejęcie przedsiębiorstwa właśnie w Mińsku Mazowieckim — potwierdza Anna Taszer z Siemensa.
„PB” z 7 września 2000 r.