To azjatyckie państwo-miasto zdetronizowało stolicę Japonii, która spadła na szóstą pozycję. W przypadku Tokio stało się to na skutek spadku notowań jena.

Kolejne trzy lokaty po Singapurze przypadły europejskim miastom. Pozycję wicelidera zdobył Paryż, a ostatnie miejsce na pudle stało się udziałem Oslo. Tuż za nim znalazł się Zurych, który wyprzedził największą aglomerację Australii, Sydney.
Ranking „Worldwide Cost of Living Survey”, który publikowany jest co pół roku oparty jest o porównanie cen produktów i usług, takich jak żywność, odzież, transport, szkoły prywatne czy pomoc domową i obejmuje obecnie 131 miast. Punktem odniesienia dla wyliczeń jest w tym zestawieniu Nowy Jork, który uplasował się na 26-tym miejscu.
Topowa pozycja Singapuru, którego powierzchnia jest mniejsza od największego amerykańskiego miasta wynika m.in. z rekordowego wzrostu cen nieruchomości w ostatnich latach, co jest następstwem rosnącego bogactwa tamtejszego społeczeństwa oraz napływu majętnych cudzoziemców.
Eksperci podkreślają, że tak spektakularny awans jest pokłosiem ekspansji sektora bankowości prywatnej i rozwoju państwa jako regionalnego huba dla wielu światowych firm, co kusi rzesze największych talentów i kadrę kierowniczą, która w Singapurze zarabia więcej niż w Hongkongu.
Jak wynika z danych Bloomberga, singapurski dolar zyskał ponad 35 proc. w ciągu ostatniego dziesięciolecia. Roczna inflacja w ciągu ostatnich 10 lat wynosi średnio 2,8 proc. w porównaniu z 1 proc. w poprzedniej dekadzie. Stopa bezrobocia w ostatnim kwartale 2013 r. utrzymała się na poziomie zaledwie 1,8 proc. co jest pięcioletnim minimum tego wskaźnika.
Koszty transportu w Singapurze są trzykrotnie wyższe niż w Nowym Jorku, zaś za posiadanie samochodu mieszkańcy muszą zapłacić w ramach akcyzy i obowiązkowej rejestracji kwoty wyższe niż wynosi wartość rynkowa pojazdu. Ograniczeniom, z uwagi na walkę z zanieczyszczeniem powietrza, podlegają przy tym zezwolenia na zakup aut wydawane przez władze. Singapur jest także najdroższym miejscem do zakupu markowej odzieży importowanej z Europy.
Według badania Mercer LLC, w 2013 r. ta azjatycka metropolia zajęła piąte miejsce, wśród najdroższych lokalizacji dla emigrantów z 214 badanych miast.
Najtańszym miastem w zestawieniu EUI został Bombaj, który wyprzedził Karaczi i New Delhi. W ostatniej dziesiątce znalazło się też jedno europejskie miasto, stolica Rumunii Bukareszt, która zajęła siódmą pozycję od końca.
Najdroższe miasta do życia wg EUI
1 - Singapur (+5 pozycji)
2 – Paryż (+6)
3 – Oslo (+1)
4 – Zurych (+3)
5 – Sydney (-2)
6 – Caracas (+3)
6 – Genewa (+4)
6 – Melbourne (-2)
6 – Tokio (-5)
10 – Kopenhaga (+5)